Niezadowolona klientka

– A pomidory? Są? – zapytała kobieta stojąca na początku długiej kolejki w osiedlowym sklepie.

– Oczywiście – odparła ekspedientka. – Świeżutkie, nasze krajowe, nie jakieś tam z importu.

– Dobrze, biorę wszystkie.

– Ale…

– Tak?

– Dopiero je przywieźli. Mamy dwadzieścia skrzynek.

– Nie szkodzi. Biorę wszystkie. Proszę załadować na ciężarówkę.

– Tak, tak, oczywiście.

– Ach, mąż chciał whisky. Macie?

– Tak, mamy różne rodzaje. Co mam pod… – ekspedientka nie zdążyła skończyć.

– Wszystkie, wszystkie złociutka.

Kobieta wykupiła ponad trzy czwarte sklepu. Na stojącej przed wejściem ciężarówce nie zostało już prawie miejsca. Na półkach zostało tylko trochę niezbyt świeżej kapusty, kilka bochenków chleba i parę innych drobiazgów. Klienci czekający w kolejce szemrali niezadowoleni. Czekali już siedem godzin.

– Jak długo pani jeszcze będzie kupowała? Nam się spieszy.

Kobieta nie zareagowała. Zamyśliła się, starając przypomnieć sobie, czy o czymś jeszcze nie zapomniała.

– Już wiem. Prezerwatywy poproszę – krzyknęła.

Przez stojący za nią tłum przebiegł szmer zgorszenia. Dwie zakonnice zemdlały i upadając, przewróciły regał ze starą kapustą.

– Przykro mi, nie mamy – odparła szeptem zaczerwieniona sprzedawczyni.

– Co? – ryknęła kobieta. – Nie macie prezerwatyw? Co to za sklep. To skandal. Gdzie jest kierownik. Proszę natychmiast wezwać kierownika.

Starszy, łysawy mężczyzna wyłonił się z zaplecza.

– Jakiś problem? – zapytał służalczo.

– Tak – kobieta nadal wrzeszczała. – I to wielki. Nie macie tutaj prezerwatyw.

Kierownik rozejrzał się z przestrachem na prawo i lewo.

– Słucham? – zapytał, zasłaniając usta.

– Prezerwatywy! Nie macie tutaj prezerwatyw – klientka była już purpurowa na twarzy z wściekłości.

Zakonnice, które odzyskiwały powoli przytomność, znów zemdlały.

– No… eee… tego… wie pani. To sklep osiedlowy – zająkiwał się kierownik.

– Skandal! Już nigdy tutaj nie zrobię zakupów. Proszę rozpakować ciężarówkę. Rezygnuję. Co za sklep. Ohyda! Skandal! Skandal!

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Drassen Prime 25.02.2015
    Hahaha! WTF!!!!!???
  • KarolaKorman 25.02.2015
    Robiła dziewczyna urodziny dzieciom, a najważniejszego nie było - balonów ha, ha. Zostawiam 5 :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania