Niezapomniany taniec

Tańczyłam z nim. Szybkie piosenki, jego ciało nie do opisania, ruchy jakimi się poruszał coś co sprawiało na mojej twarzy uśmiech. On przystojny wysoki ciemno włosy chłopak. Jego uśmiech był najpiękniejszym jaki kiedykolwiek widziałam. Jego głos to głos którego nie da się zapomnieć. Znałam go już wcześniej ale nie patrzyłam na niego jak na kogoś kto może poruszyć coś w moim życiu. Gdy była wolna piosenka tańczyłam z nim wtulona w jego ramiona, gdy trzymał mnie w swoich ramionach poczułam dziwne uczucie, nie w sercu tylko w duszy. Tak jakbym miała w ramionach coś czego szukałam przez całe życie. Miałam już swoją pierwszą miłość na widok której serce waliło mi szybciej. Ale te uczucie było inne, to coś co dało mi do myślenia. Dało mi świadomość że pierwsza miłość się kończy i że inne też mogą się pojawić. Chłopak który trzymał mnie w ramionach, który przez 2 minuty był blisko mojego ciała,mojej duszy, daj mi nadzieję że ten świat jeszcze mnie zaskoczy pozytywnie. To był niezapomniany taniec, to tylko albo aż 2 minuty życia które zostaną w mojej pamięci na długo. On i ten niezapomniany taniec