Nieznajomy
Nieznajomy w mojej głowie
Słów miliony
Znajomego coś powie
Ja z tym niezaznajomiony
On to dusza, rozumna, inteligentna
Ciało je ogranicza niczym pokrywa mętna
Ograniczenia spadają na niego
Jak koszmar lata minionego
Zostaje znajomy nieznajomego głos
Zakłopotany ja, co mam z nim zrobić?
Przecież nie spadnie mi włos
Jeśli w słowa go miałbym wrobić

Komentarze (1)
Ps. Dacie ocenę proszę? Krytyką też bym nie gardził
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania