Niezwykła przygoda w lesie
Był piękny letni dzień. Tomek i Ania postanowili wybrać się na rowerową wycieczkę do lasu. Zabrali ze sobą plecak z kanapkami, wodą i mapą. Mieli zamiar pojechać do starej leśniczówki, o której słyszeli od dziadka. Podobno tam kiedyś mieszkał tajemniczy leśnik, który znał wiele sekretów lasu.
Tomek i Ania jechali spokojnie ścieżką leśną, podziwiając piękno przyrody. Nagle zauważyli coś dziwnego. Na drzewie wisiała tabliczka z napisem: "Zakaz wstępu! Niebezpieczny teren!". Tomek i Ania byli bardzo ciekawi, co się tam znajduje. Postanowili zignorować ostrzeżenie i skręcili w boczną ścieżkę.
Po chwili dotarli do małej polany, na której stała stara drewniana chata. Wyglądała na opuszczoną i zniszczoną. Tomek i Ania zeszli z rowerów i podbiegli do chaty. Sprawdzili drzwi. Były zamknięte na kłódkę. Tomek spróbował ją złamać, ale nie udało mu się.
- Nie ma sensu - powiedział Tomek. - Musimy znaleźć inny sposób wejścia.
- Może przez okno? - zaproponowała Ania.
- Dobry pomysł - przyznał Tomek.
Obejrzeli chatę dookoła i znaleźli jedno okno, które było lekko uchylone. Tomek podniósł Anię, a ona wdrapała się do środka. Potem pomogła Tomkowi wejść za nią.
W środku było ciemno i duszno. Zapach stęchlizny i kurzu drażnił nozdrza. Tomek i Ania zapalili latarki i rozejrzeli się po pomieszczeniu. Była to jedna duża izba z kominkiem, stołem, krzesłami i szafą. Na ścianach wisiały obrazy przedstawiające las i zwierzęta. Na kominku stały figurki z drewna i kamienia.
- Co za dziwne miejsce - szepnęła Ania.
- Zgadza się - odpowiedział Tomek. - Zobacz, co tu jest.
Tomek podszedł do szafy i otworzył ją. W środku były ubrania, buty, kapelusze i różne przedmioty. Tomek wyjął z szafy starą lornetkę i przyłożył ją do oka.
- Ojej! - zawołał Tomek.
- Co się stało? - spytała Ania.
- Przyjdź tu szybko! - krzyknął Tomek.
Ania podbiegła do Tomka i spojrzała przez lornetkę. Nie mogła uwierzyć własnym oczom. Przez lornetkę widziała zupełnie inny świat. Las był pełen kolorów i światła. Drzewa miały różne kształty i rozmiary. Zwierzęta były przyjazne i rozmawiały ze sobą. Na niebie latały ptaki o pięknych piórach.
- To niesamowite! - wykrzyknęła Ania.
- To magiczna lornetka! - stwierdził Tomek.
- Musimy zobaczyć więcej! - powiedziała Ania.
Tomek i Ania wzięli lornetkę i wyszli z chaty. Przyłożyli ją do oka i zaczęli biegać po polanie, podziwiając cudowny widok. Nagle usłyszeli głos:
- Hej, wy tam! Co tu robicie?
Tomek i Ania odwrócili się i zobaczyli stojącego przed nimi mężczyznę. Był to leśnik, który mieszkał w chacie. Miał na sobie zielony kombinezon, kapelusz i buty. W ręku trzymał strzelbę.
- Kim jesteście i skąd się tu wzięliście? - zapytał leśnik.
- Jesteśmy Tomkiem i Anią - odpowiedział Tomek. - Przepraszamy, że wtargnęliśmy do pana chaty. Byliśmy ciekawi, co się tu kryje.
- Ciekawi? - powtórzył leśnik. - A nie widzieliście tabliczki z zakazem wstępu?
- Widzieliśmy, ale... - zaczął Tomek.
- Ale co? - przerwał leśnik. - Nie macie szacunku do cudzej własności? Nie wiecie, że to niebezpieczne miejsce?
- Niebezpieczne? - zdziwiła się Ania. - Dlaczego?
- Bo to tutaj jest portal do innego świata - wyjaśnił leśnik. - Świata, w którym las żyje i ma swoją magię. Świata, który jest piękny, ale też groźny. Świata, do którego nie wolno wam wchodzić.
- Portal? Magia? Inny świat? - powtórzyli Tomek i Ania.
- Tak, tak, tak - potwierdził leśnik. - A ta lornetka, którą macie w ręku, to klucz do tego portalu. To ona pozwala zobaczyć ten świat i wejść do niego.
- Ale jak to możliwe? - spytał Tomek.
- To długa historia - westchnął leśnik. - Ale nie mam czasu na opowiadanie. Muszę was stąd wyprowadzić, zanim będzie za późno.
- Za późno? Co się stanie? - zaniepokoiła się Ania.
- Zobaczycie sami - powiedział leśnik.
Wskazał palcem na niebo. Tomek i Ania spojrzeli w górę i zobaczyli, że słońce zaczyna zachodzić.
- Co z tym złego? - spytał Tomek.
- Wszystko - odpowiedział leśnik. - Bo kiedy słońce zajdzie, portal się zamknie. A jeśli zostaniecie po tej stronie, to już nigdy nie wrócicie do swojego świata.
Tomek i Ania poczuli strach i przerażenie. Nie chcieli utknąć w obcym świecie. Chcieli wrócić do domu, do rodziców, do przyjaciół.
- Co mamy zrobić? - zapłakali Tomek i Ania.
- Szybko! Za mną! - krzyknął leśnik.
Leśnik poprowadził Tomka i Anię do chaty. Kazał im oddać lornetkę i wsadził ją do szafy. Potem zamknął szafę na klucz i schował klucz w kieszeni.
- Teraz musimy jak najszybciej wrócić do ścieżki głównej - powiedział leśnik. - Tam jest bezpiecznie.
Leśnik wziął strzelbę i wyszedł z chaty. Tomek i Ania pobiegli za nim. Leśnik pokazywał im drogę przez las. Tomek i Ania patrzyli na niego ze zdumieniem. Wygląda [cdn...]
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania