Niezwykłe 2

Siedzeliśmy tam badzo długo w ciemnej zimnej piwnicy trzymaliśmy się za ręke nagle usłyszeliśmy chałas wejscie do piwnicy uchyliły się i nagle zobaczyłem go wrucił powiedzał

-poco sie wpieprzasz teraz zginiecie razem

potem jusz nic niemuwił wyją broń i pokazał żebysmy wyszli mnie związał ją wziął do drugego pokoju zamkną dzwi i słyszałem tylko jak wydobywa z siebie dziwne dzwiki po chwili wrucił do pokoju wchodząc zapinał rozporek a dzewczyna lerzała na uszku w porozrywanych ciuchach zrozumniałem ze porywa kobiety i je gwałci ale co zrobi ze mną potrzedł do mnie wyją broń musiałem coś szypko wymyslec zeby zyskać na czasie powiedzałem

-pomoge ci dopasc moja zone ma do mnie zaufanie wiem jak na ną patrzysz

-skad mam wiedzeć ze mnie nieoszukasz

-moge podtykać te dzewczyne wtedy bedą ruwinesz na niej moje odciski palcuw a pozatym masz broń

-jesli coś kombinujesz zabje cie

-daj mi tylko do nie zadzwonić powiem ze mniałem wypadek i ze pojedzesz po ną

dał mi telefon cały czas mniałem na głosniku wiec musiałem powiedzeć tak jak muwiłem ale powiedzałem do niej pati a zawsze muwiłem patrycja liczyłem na to ze mi pomorze wiedzała gdze jest brońł niczego niepodejzewajac powiedzał jedzesz ze mną wsiedliśmy do auta pojechaliśmy zadzwonił do niej ze jest na mniejscu kiedy podeszła do auta pokazał jaj bron i kazał wsiąśc tak tesz zrobiła usiadła ztyłu i strzeliła w tył siedzenia trafjajac go w tył plecuw to jusz koniec ps. Sory za błedy ortograficzne ale mam dyslekcje