Nigdy nic nie wiadomo...

Warto wybaczać. Jest to ciężkie, ale za dobre uczynki dostajemy coś w zamian. Tylko frajerzy poddają się bez walki, więc głupotą było by mu nie pomóc. Kiedy drugi człowiek potrzebuje pomocy, pocieszenia czy uścisku nie da się przejść obojętnie. Należy zapomnieć wszystkie krzywdy i zacisnąć piąstki. Trzeba podnieść Go na duchu w końcu kiedyś był dla mnie całym światem. Nie potrafię mu odmówić. Ma coś takiego w sobie co mnie do niego przyciąga i nie chce puścić.Mimo wszystko życzę mu jak najlepiej, chociaż nie wiem co będzie dalej z Nami i w ogóle czy jest jeszcze słowo "MY". Nie wiem czy dla niego coś jeszcze znaczę, może lepiej nie robić sobie zbędnych nadziei na coś czego wcale nie będzie. Niespełniona miłość... Nigdy nie wiadomo co będzie.