Nigdy nie płacze

Ogrody pokryte oddechem przeznaczenia,

zieleń i krew, szum w głowie, brudna dłoń

podaje ci nóż, Chcesz uciec, ale jesteś

zbyt słaby, nie chcesz I nie potrafisz umierać.

Zapamiętane obrazy, wyblakłe oczy, zmatowiałe

kolory, uliczny gwar, rodzina bez twarzy. Ona.

wyrzucona z domu, szmaciana lalka. Nie płacz,

niczego nie zrobiłeś. A mogłeś.

Utopiony w kieliszku smutek, zraniona duma,

wieczna pogoń za jej cieniem. Bez przyjaciół

i bez wrogów, jak pająk czyhający na ofiarę,

bredzisz o miłości.

Dziecko ulicy

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=bxuRCOeP7Qc

poprawiony, ale czy lepszy?

Dziecko ulicy

Ogrody pokryte oddechem, zieleń i krew,

szum w głowie, brudna dłoń podaje nóż,

chcesz uciec, ale jesteś zbyt słaby, cisza,

w której nie potrafisz umierać.

Zapamiętane obrazy, wyblakłe oczy, zmatowiałe

kolory, uliczny gwar, rodzina bez twarzy. Ona.

wyrzucona z domu, szmaciana lalka. Nie płacz,

niczego nie zrobiłeś. A mogłeś.

Utopiony w kieliszku smutek, zraniona duma,

wieczna pogoń za cieniem. Bez przyjaciół

i bez wrogów, jak pająk czyhający na ofiarę,

bredzisz o miłości.