Joan Tiger↔Naprawdę, dobrze napisane. Tak→wyraziście, lecz nie przesadnie. Proporcje zachowane. Zapętlone, ale ciekawie. W sensie całej serii też.
Chyba już rzekłem?→że tylko film nakręcić. Były by ciekawe efekty specjalne, a jednocześnie wciągająca fabuła, a nie często współgra jedno z drugim:)↔Pozdrawiam😉
DD, dzięki za dotrwanie do końca i wszystkie motywujące komentarze. Zapętlenie musi być, bo jak po sznurku, to nie u mnie - za dużo supłów. Jak na to spojrzeć przez pryzmat wyobraźni, to masz rację, efekty specjalne byłyby hipnotyzujące. Pozdrawiam. ;)
"Nie wiem, czy to z bezsilności, rozczarowania, a może wściekłości zaczęłam się śmiać; z sekundy na sekundę coraz głośniej, obłąkańczo, ironicznie." - mój mózg od tamtego momentu przez całą scenę: "Harley Quinn, Harley Quinn~♪"
"Oszukałeś go, a on cię" - ciebie
Jak na wynik konszachtów z demonem, to praktycznie happy end... Chociaż bonusowy creepy stalker na ścianie nie brzmi dobrze😨
Całą serię oceniam na pomiędzy 3,5 a 4 gwiazdki. I zgadzam się z DD, ta historia byłaby dobrym materiałem na film.
Dzięki za przeczytanie i komentarz. Skojarzenie z Harley Quinn pozostało do końca. Happy end z gorzkim posmakiem i ograniczonym czasem. :) Szczerze, spodziewałam się niższej oceny... 😁Fakt, film byłby z tego dobry. Pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu. ;)
Komentarze (6)
Obecnie zarobiona jestem, ale zamierzam przeczytać :)
Chyba już rzekłem?→że tylko film nakręcić. Były by ciekawe efekty specjalne, a jednocześnie wciągająca fabuła, a nie często współgra jedno z drugim:)↔Pozdrawiam😉
"Oszukałeś go, a on cię" - ciebie
Jak na wynik konszachtów z demonem, to praktycznie happy end... Chociaż bonusowy creepy stalker na ścianie nie brzmi dobrze😨
Całą serię oceniam na pomiędzy 3,5 a 4 gwiazdki. I zgadzam się z DD, ta historia byłaby dobrym materiałem na film.
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania