Noc
Ta pamiętna noc.
Siedzieliśmy na ganku przy lampce wina.
Ta jedna noc, ta noc jedyna.
Smak twoich ust, tembr twego głosu.
I dźwięki strun, tej piosnki brzmienie.
Tak zakochana w tobie, tak szalenie.
Wnet coś zakuło coś zabolało.
W tę noc ostatnią mnie ciebie zabrano.
I nadal jesteś chodź ciebie nie ma.
Ta miłość przetrwa do dni mych końca.
By być przy tobie - gdzie bliżej do słońca.
I na obłokach unosząc się.
Zapadłam dla cię w ten wieczny sen.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania