"noc"

Spadające komety gwiazd

Z szybkością światła

Lecą

Księżycowa pełnia

Świeci intensywnym blaskiem

Odbija się w oknie

Moja jasna twarz

Latarnia miejska jarzy się

Rozjaśnia

Ciemny sześcian pokoju

Światła aut

Rozlewają się po ścianach

Niczym jasne anioły

Bezsenność wolno spaceruje

Wewnątrz mnie

Sen ostatnia nadzieja odpoczynku

Wsiadła do autobusu

I odjechała

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania