tu ogólnie odpowiem; osobnik może być osobliwością lub osobistością. Bliższe jest mi to pierwsze. Zresztą, cały ten fejm, poklask, w dzisiejszych czasach, zdobywa się raczej działaniami w rodzaju 'pójść wysrać się pod Belwederem nagrać to wrzucić na jutuba', wyzywaniem wszystkich wokół, itp., itd., wiadomo, o co chodzi, nie chce mi się wymyślać przykładów. O, nawet tu ostatnio się pojawił taki jegomość, najpierw tu poopluwał, tu ludzi powkurwiał, jedynek nawrzucał, dzięki czemu wzbudził zainteresowanie i już pierwszy tekst ma nienajgorszą czytalność i komentowalność. Tak że, w obecnych czasach bycie popularnym, wzbudzającym zainteresowanie, mi się raczej źle kojarzy.
Ja raczej celuje w tę jedną, dwie, kilka osób, które znajdą coś swojego w tym, co publikuję, które też w ten czy inny, intelektualny, emocjonalny, jakiś tam, sposób, w jakimś tam stopniu pojmą, o co mi chodzi. Czy i nawet zostaną zainspirowane do przemyśleń, chociaż to, to raczej z siebie ruguję, bo trochę zalatuje pychą.
Summa summarum, dobrze jest, źle nie jest, bo skoro tak jest, jak jest, to jest, jak ma być. ;)
Dzięki za oceny, i w ogóle, pzdr ;)
Komentarze (4)
tutaj wymaga pochylenia się, bo jest nad czym.
Towarzystwo się pozna.
Ja raczej celuje w tę jedną, dwie, kilka osób, które znajdą coś swojego w tym, co publikuję, które też w ten czy inny, intelektualny, emocjonalny, jakiś tam, sposób, w jakimś tam stopniu pojmą, o co mi chodzi. Czy i nawet zostaną zainspirowane do przemyśleń, chociaż to, to raczej z siebie ruguję, bo trochę zalatuje pychą.
Summa summarum, dobrze jest, źle nie jest, bo skoro tak jest, jak jest, to jest, jak ma być. ;)
Dzięki za oceny, i w ogóle, pzdr ;)
Jakość się obroni sama.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania