Przywołałeś wspomnienie, jak kiedyś bałam się iść do własnego ciemnego domu. Był pusty, a ja mając naście lat wolałam zostać na zewnątrz, bo czułam się tam pozornie bezpieczniej. 5
Czy patrząc z dystansu na życie swoje czy innych uzyskamy odpowiedź???
Dekaos Dondi18.08.2017
W i t a m. Podoba mi się. Ma klimat - treść - i pobudza wyobraźnie. Jak scena z filmu.Najlepiej w deszczu z lekkim wiatrem.Co by było odzwierciedleniem rozmyslań gównego Bochatera . Można by dodać delikatną muzykę Pink Floyd
dd
Spacer miał głębsze przesłanie. Ciemność zwolniła i zmusiła do ciągłej wędrówki. Słyszałeś o OOBE. O zjawiskach paranormalnych. Ja czytając miałam takie wrażenie. 5 Pozdrawiam
Gdzieś tam w głowie miałam zarys stepowego wilka i człowieka, któremu mimo wszystko doskwiera samotność, choć sam twierdzi, że ją kocha. Jednak każdy kto doświadcza samotności na codzień, wie że jednocześnie można ją kochać i nienawidzić. Nie jesteśmy samotnymi wyspami. Jak dla mnie bardzo dobrze przelane uczucia w słowa. Aż mi się szkoda zrobiło... tego człowieka.
Gdy nasze myśli, strachy, wyobrażenia... chodzą za nami niczym stado duchów, tylko obecność innych osób moze je rozwiać. Niektórzy jednak lubią towarzystwo własnych duchów. Fajny tekst, napisany z głową. Wart 5
Ciekawy tekst. Dobrze napisany. Ja w swojej interpretacji dostrzegam człowieka, który woli iść własną ścieżka, pozostać sobą, nie zmieniać się, nawet jeżeli skazuje go to na wieczną samotność. 5
Ależ pobudziłeś wyobraźnię. Dla mnie to człowiek, który właśnie umarł, ale jeszcze to do niego nie dochodzi. Stąd obawa o zawartość mieszkania, dziwny smród i to ciągnięcie w wieczność... 5
Lubię nocne spacery. Podoba mi się to, jak opisałeś emocje, odczucia...samotność? Nawet bym nie przypuszczała, że ktokolwiek może ją lubić, a co dopiero taką "sympatię" opisać. Twój tekst mnie uspokoił, mimo że trzymał w napięciu :) 5, pozdrawiam.
Komentarze (17)
dd
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania