Było dobrze, czakra nawet niezła, ale zaczęłaś schodzić, a tutaj to jak u Mar... płaszcz z poświatą księżyca', 'uwodzicielska bogini', 'srebrny deszcz gwiazd'
Nie wiem, co się z tobą dzieje, że i chwalisz byle co, i zaczynasz pisać od czapy... Przemyśl trochę...
Grafka🙂
Nie zrozumienie przez czyjeś czytanie... nie równa się pisaniu od czapy.
Nie wszystko może się każdemu podobać.
Piszę, co piszę/wg własnych przemyśleń i odczuć.
Z pewnością, najłatwiej jest krytykować - pisząc na podstawie innych/mając pożywkę... skoro tak inni lubią i to im do szczęścia wystarczy.
Poczekam na inne komentarze = może wiesz kto zaraz przybiegnie?
Możliwe, że przytupta/bo tak obiecywał sam Niemiecki Windziarz... i to przeżyję godnie.
... do szuflady, źle myślisz... ja, to nie ty, że tylko z powodu jakichś intencji ukrytych komentuję... piszę ci prawdę, a co z nią zrobisz, to już nie mój problem
Grafka
Myślę odpowiednio do tego co czuję.
Faktycznie, Ty jedynie piszesz z konkretną intencją i będziesz krytykować jedynie to, co nie mieści się w Twoim zrozumieniu/guście.
Tyle razy pisałaś o swojej 'wiedzy w temacie' = pokaż, że masz na to jakiś 'certyfikat' udowodnij, a przyznam Ci rację.
Napisz konkretnie - co tak bardzo nie podoba Ci się w tym moim pisaniu.
... do szuflady, już napisałam... używasz wyświechtanych zwrotów, którymi nawet Mar operuje, więc porównanie nie wypada dla ciebie korzystnie.
I te 'ramiona miłości' - ja wiem, że to miało wypaść lirycznie, ale wyszło komicznie.
Trochę widzę, że zmieniasz, ale to nie jest do uratowania. Górnolotne, pełne patosu... tyle
... do szuflady, prosić zawsze możesz... tym częściej, kiedy nie rozumiesz albo udajesz, że nie czaisz tego, co piszę... a to proste, ja nie wysilam się tak jak ty na lanie wody. Piszę przecież konkretnie...
Grafka 🤣🤣🤣
Od różnych nicków... to Ty jesteś soecjalistką/skoro już tak rozmawiamy🤣
Dziwnym trafem, mój stary nick przestał być aktywny - po dłuższym czasie nieaktywności, mimo ' pisania różnych podań' - nie dostałam żadnej odpowiedzi, więc założyłam drugie konto.
Piszę, jak pisałam, używam tych samych znaków... wszystko więc jasne jak słońce.
... do szuflady, żebym nie napisała, że to twoje konto, to byś pięknie sama siebie chwaliła... i trochę żałuję, że nie poczekałam deczko, bo już się szykowałaś... xD
i DOBRZE o tym wiesz... xD
Tak, mam tutaj Marynę, która publikować za wykasowanie tekstów nie może, ale nie znajdziesz, żeby sama siebie chwaliła... więc konto jest do zabaw. Inni mają po kilkanaście, więc moje dwa, to pikuś... xD
Tym bardziej że nie ukrywam... a nawet gdybym chciała, to każdy zbyt dobrze je zna i pamięta xD
Grafka
Nie zniżę się do niższego poziomu🤣🤣🤣🤣a Twoje insynuacje są godne politowania - jedynie zastanawia mnie co może leżeć u ich podstaw/o niejtórych wiem🤣🤣🤣.
Może Ty lubisz rozmawiać sama ze sobą, ale bez lustra, dlatego podejrzewasz o takie rzeczy innych. Biedny "pan sowa"... krąży pewnie gdzieś w przestrzeni i czochra swoją szlarę🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
A możesz opisać mi jak widzisz rozgwieżdżoną noc... bo chyba nie zrozumiałaś/w szale trudno zrozumieć sens cudzych słów- choćby najprostrzych/, że o tym piszę, a nie o sobie🤣🤣🤣🤣🤣o zapatrzenie w siebie, to raczej trudno mnie posądzać🤣🤣🤣
... do szuflady, kombinuj, kombinuj... mnie już znudziłaś szczerze mówiąc.
Pytasz, co leżało u podstaw... obserwacja. Zastanawiało mnie, czemu tak mi słodzisz, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to z wyrachowania i kalkulacji... No i ten nr tel. Dlaczego znikł? xD
Wiesz, ty tak naprawdę nie musiałabyś nikomu wchodzić, gdzie ciemno... ale wybrałaś inny sposób. Twoja wola...
W jakim szale? Poleciałaś takim patosem i ty mi o szale piszesz? To u ciebie szał na górnolotność... kiedyś tak pisali, w romantyzmie, pozytywizmie, ale teraz to tylko naśladowcy... xD
ubrana w płaszcz z poświatą księżyca
swoim pięknem uwodzicielska
tajemnicza z płonącymi oczami
ramionami miłości obejmuje świat - kto dzisiaj tak pisze? kto takie 'kwiatki' wyciąga z lamusa?
Grafomanka
Choć jesteś zyebem, to autorce bardzo przypadłaś do gustu. Nie mam pinkowego pojęcia dlaczego, więc nie mogę być koleżanką kogoś, kto piszczy na twój widok.
Choć podejrzewam, że to twoje kolejne konto, bo co może robić starucha, która ma duuuuuuuuużo wolnego czasu...
Grafka
Przepraszam, ale ograniczenie wynika z niezrozumienia czytającego, który zjadł wszystkie rozumy, ale nie potrafi tego udowodnić.
Wiem doskonale, co czuję - pisząc każde słowo. Przepraszam, ale zmusiłaś mnie do takich słów.
Grafka
W takim szale, że zaczynasz/brzydko mówiąc -pluć z jakiejś niemocy, a ja zaczynam czyścić swój maleńki ekranik i za ciebie wycierać kąciki ust🤣🤣🤣
... do szuflady, a wiesz, siedzę w fotelu, myślę o tym, co napisałam i już nawet w wyrzuty sumienia wpadłam, że może za ostro, za szczerze... a tutaj taki pasztet
No nic, jakoś nie chce mi się z tobą rozmawiać... pogadaj z woźnym albo z inną 'mądrą' osobą.
Jeżeli, dla ciebie, styl wyjęty z lamusa jest dobry, a nawet wspaniały, to pisz nim... przecież nie ja podpisuję się pod tym. xD
Grafomanka🤣🤣🤣
Zaczynam się gubić w Twojej podstawowej niezrozumiałości = chyba naprawdę zaczyna Cię boleć minimalne myślenie... no i znowu muszę przeprosić za swoje chwilowe uniesienie🤣🤣🤣
Na chybił trafił - odpowiadam gromadnie = nie musisz się wysilać, naprawdę... I tak nie nadążę odpisać na każdy, bo nie mam na to tyle czasu = nie siedzę wpatrzona w ekran...mam swoje zajęcia, którym muszę sprostać - kradnąc czas samamej sobie - przy odpowiadaniu/ tym razem Tobie... a tzn że nie bagatelizuję ich, bo są najbardziej merytorycznymi przecież 🤣🤣🤣
Boże czym więcej się pultasz, tym bardziej czuję szelest skrzydeł 'puchacza' huuu huu🤣🤣🤣
Grafomanka 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Entliczek, pentliczek zielony stoliczek... hop = tutaj wypadło.🤣
A ty co - alfabetu uczysz się na nowo/czy tylko takie pamiętasz... Ooo, ale z cyferkami to chyba nie najgorzej, bo w odpowiedniej kolejności... czy tylko do trzech umiesz liczyć? 👏👏👏🤣🤣🤣
Grain
Nie bardzo rozumiem 'odgapianie' , jeśli Twoim zdaniem - moje pisanie, jest/ma być jakąkolwiek ofertą, to chyba nie mamy o czym dyskutować.
Nie zmuszam nikogo do czytania, a jeśli już ktoś to robi, to proszę o konkretny komentarz z zarzutami.
Dla Ciebie wtórność, a dla mnie/mimo wtórności, to zupełnie nowa sytuacja.
... do szuflady , Wiem. Ale nie mogę się powstrzymać, gdy takie psychole
zabierają głos. Grain wałkuje te same teksty, a graf pisze gniot za gniotem
i tutaj wielkie tuzy literatury.
Przepraszam, zmywam się. Najlepiej nie podejmować rozmowy, bo zamęczą głupotą.
Trzymaj się.
NO!
Grain
Potrafisz jedynie obrażać, jak ostatni frustrat, kiedy ktoś zwraca Ci uwagę.. zaczynasz yokować jak stary głuszec, a to już jest po prostu śmieszne 🤣🤣🤣
🤣🤣🤣 ale poco zmuszasz się?!
To już jest swoisty masochizm🤣
Ok, czym ja sobie pochlebiam?
Czy konkretny komentarz, o który proszę - to schlebianie sobie?🤣🤣🤣
na gałęziach drzew
przy znajomej ławce
bawią się ptaki
spoglądają ze mną
w głąb alei
skąd pojawia się
cień przyszłości
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia 🌹🌹🌹róże od Graf...
piliery 🤣🤣🤣🤣
Niby nic trudnego.. tylko wiesz z tumi pionowymi literkami, to jes tak, jak z ostrygami na potencję = niby afrodyzjak... a ześlizgują się chlery🤣🤣🤣
o nim pseud, no coś ty... jest tutaj jakaś 'żona śmierci tragicznej'? Nie wiem, ja nie jestem z nikim aż w tak zażyłych stosunkach, żeby znać jakieś fakty z czyjegoś życia...
Grafka🤣🤣🤣
Nie do mnie, ale o mnie, więc pozwalam sobie na wtrącenie się do rozmowy = bo ja jestem de'mode =tobteż jest zabronione? Pokaż stosowne papiery na taki zakaz🤣🤣🤣🤣
Żyj sobie w szkle i aluminium, a mnie pozostaw proszę cały Fin de siècle - w moim pisaniu... przecież to proste, że brykający na oślep źrebak... nie pójdzie w jednym zaprzęgu z wiekowym żółwiem🤣🤣🤣
A ja uważam, że gorzej jest z tą młodą, której brakuje okazji/z różnych względów/ i ulega z tego powodu frustracjom przeróżnym... oczywiście nie o Tobie
Grafka🤣🤣🤣
To dobrze, cieszę się... mimo wszystko.
Nie bardzo zrozumiałam Twój komentarz o zniknięciu nr. telefonu = mogłabyś mi to wytłumaczyć, proszę.
Może zrozumiesz słowa = o sowie, która była córką piekarza huuu huhu... a fe, jaki brzydki skrót... to nie przystoi poetce z taką wiedzą jak Twoja huhuuu huuu frrrrrr🤣🤣🤣
Grafomanka 🤣🤣🤣
No niestety, to jest nieuleczalny zespół tzw. Tourette’a, chorzy ludzie używają takich słów wezwiednie... a do tego dochodzą jeszcze niekontrolowane tiki. Wiem, bo miałam do czynienia z takimi pacjentami... ale to nie jest zaraźliwe czy zakaźne... jedynie może być dziedziczne obciążenie
... do szuflady, jak ''wezwiednie'', to może nie jest to takie straszne, gorzej że pod sufitami, jak widać, pada wszystko... no nic, może jakiś specjalista się znajdzie, czego życzę...
Grafomanka 🤣🤣🤣🤣🤣
I to jest właśnie pultanie się z bezsilności = czepianie się zwykłego błędu/bez sprostowania/, bo przecież każdemu może się zdarzyć taki błąd, albo nieumiejętność czytania całości, w której osoba z przeciętnym/nawet niskim IQ bez problemu poradzi sobie... doczekałaś się puchacza uhuuu uhhhu/czy dalej siedzisz na parapecie i wypatrujesz?.
Mimo wszystko, zapraszam do następnego mojego wpisu i Twojego merytorycznego komentarza pod nim - nawet, jeśli nie zrozumiesz przekazu... zawsze możesz spróbować = wierzę w Ciebie, choć to też pewnie Ci lotto.
Coś Ci ostatnio ubyło na humorze/szkoda.
... do szuflady, piszesz jak typowy grafoman... gdy zwróci mu się uwagę na formę, to pierdzieli o przekazie... tutaj to samo. Nieważny archaiczny zapis, forma z lamusa, tylko przekaz... xD
Przejęłaś się widzę moimi parapetami... może na rodzinie się skup i znowu pogadaj z nimi za pośrednictwem opowi.pl
Może łatwiej i szybciej się dogadasz...
Mnie nie humoru ubyło, tylko cierpliwości do czytania bzdur, a ty w tym przodujesz ostatnio... niestety
Grafka,🤣🤣🤣🤣🤣🤣 bo Ty nie masz własnego życia... tylko ciągle ta firankologia stosowana... i sru na parapet i wierszyczek jest a jak - na podstawie, ale jest... a w dzień frustracyjka, aż się ulewa... a certyfikatu jak nie ma, tak nie ma 🤣🤣🤣
Grafomanka 🤣🤣🤣🤣🤣
Ubyło Ci znacznie więcej... tylko jeszcze o tym nie wiesz... Moja rodzina jest odpowiednio zaopiekowana, i nie mam żadnego problemu z dogadaniem się... no wiedziałam, że jeśli przeczytasz, to i tak nie zrozumiesz... bo albo byłaś i zistałaś nieszczęśliwym dzieckiem, albo nie masz dzieci, ale to, to już Twój problem 🤣🤣🤣
... do szuflady, nie mam ani własnego życia, ani humoru, ani dzieci, ani rodziny... nawet kota nie mam... jak inne stare baby, które wszystko mają... na sprzedaż, i nie trzeba zza firanek, których też nie mam, podglądać, bo wszystkim, ze starości, same się pochwalą... a co, kto głupim zabroni... 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Niemiecki Windziarz🤣🤣🤣
Czego za wiele?
Rozumiem, że lekarz/być może z powodu zastrzału/ - zalecił trzymanie palca w ciepłym miejscu/niektórzy tak lubią/, ale to grozi podstawie ciałoprzestrzeni jako takiej🤣🤣🤣
... do szuflady, kuźwa, to żaden skrót, przeczytaj od nowa wpisy NW, tylko tym razem ze zrozumieniem, żebyś nie musiała pierdzielić tych wszystkich idiotyzmów, czytaj zapytań z czterech liter... xD
... do szuflady, nigdzie ich nie przeczytałem, ja je wymyśliłem żeby zobrazować jak bardzo jestem wytrzymały, a już dłużej nie mogę wytrzymać z tobą i Palcówką czyli paluszkami z paczuszki
Chacha ale dyrdymały. Mam nadzieję, że temat wyczerpany, bo staram się zrobić detox od internetu i innych używek, ale najbardziej od tej Palcówki, która zamiast napisać, że zasnęła, to pisze , że ją porwał jakiś Morfeusz, no czas Gęś !
Gramofonie, ale tego to ja z kolei nie kapuję, wyjaśniłem, jak umiałem, ale raczej niczego nie wytłumaczyłem, bo to tylko taki zwrot, pleplemasłomasło, czekaj muszę włączyć pisanie głosowe, albo nie spadam, musisz skrolować, ale nie wiem czy zdołasz wytłumaczyć Jaśniejpani, bo zapatrzona w lustro, raczej
222 + 1 komentarzy, nie jest źle, ale sukcesu też nie ma.
Chciałam popisać, żeby było dużo więcej, ale Morfeo bezwzględnie porwał mnie do swej krainy i gucio z planów.
Raduje mnie jednak fakt, że opowijczycy wciąż dają radę, mimo zmęczenia i niewyspania.
🙂
Komentarze (247)
Nie wiem, co się z tobą dzieje, że i chwalisz byle co, i zaczynasz pisać od czapy... Przemyśl trochę...
Nie zrozumienie przez czyjeś czytanie... nie równa się pisaniu od czapy.
Nie wszystko może się każdemu podobać.
Piszę, co piszę/wg własnych przemyśleń i odczuć.
Z pewnością, najłatwiej jest krytykować - pisząc na podstawie innych/mając pożywkę... skoro tak inni lubią i to im do szczęścia wystarczy.
Poczekam na inne komentarze = może wiesz kto zaraz przybiegnie?
Możliwe, że przytupta/bo tak obiecywał sam Niemiecki Windziarz... i to przeżyję godnie.
Myślę odpowiednio do tego co czuję.
Faktycznie, Ty jedynie piszesz z konkretną intencją i będziesz krytykować jedynie to, co nie mieści się w Twoim zrozumieniu/guście.
Tyle razy pisałaś o swojej 'wiedzy w temacie' = pokaż, że masz na to jakiś 'certyfikat' udowodnij, a przyznam Ci rację.
Napisz konkretnie - co tak bardzo nie podoba Ci się w tym moim pisaniu.
I te 'ramiona miłości' - ja wiem, że to miało wypaść lirycznie, ale wyszło komicznie.
Trochę widzę, że zmieniasz, ale to nie jest do uratowania. Górnolotne, pełne patosu... tyle
Od różnych nicków... to Ty jesteś soecjalistką/skoro już tak rozmawiamy🤣
Dziwnym trafem, mój stary nick przestał być aktywny - po dłuższym czasie nieaktywności, mimo ' pisania różnych podań' - nie dostałam żadnej odpowiedzi, więc założyłam drugie konto.
Piszę, jak pisałam, używam tych samych znaków... wszystko więc jasne jak słońce.
i DOBRZE o tym wiesz... xD
Tak, mam tutaj Marynę, która publikować za wykasowanie tekstów nie może, ale nie znajdziesz, żeby sama siebie chwaliła... więc konto jest do zabaw. Inni mają po kilkanaście, więc moje dwa, to pikuś... xD
Tym bardziej że nie ukrywam... a nawet gdybym chciała, to każdy zbyt dobrze je zna i pamięta xD
Nie zniżę się do niższego poziomu🤣🤣🤣🤣a Twoje insynuacje są godne politowania - jedynie zastanawia mnie co może leżeć u ich podstaw/o niejtórych wiem🤣🤣🤣.
Może Ty lubisz rozmawiać sama ze sobą, ale bez lustra, dlatego podejrzewasz o takie rzeczy innych. Biedny "pan sowa"... krąży pewnie gdzieś w przestrzeni i czochra swoją szlarę🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Pytasz, co leżało u podstaw... obserwacja. Zastanawiało mnie, czemu tak mi słodzisz, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to z wyrachowania i kalkulacji... No i ten nr tel. Dlaczego znikł? xD
Wiesz, ty tak naprawdę nie musiałabyś nikomu wchodzić, gdzie ciemno... ale wybrałaś inny sposób. Twoja wola...
W jakim szale? Poleciałaś takim patosem i ty mi o szale piszesz? To u ciebie szał na górnolotność... kiedyś tak pisali, w romantyzmie, pozytywizmie, ale teraz to tylko naśladowcy... xD
swoim pięknem uwodzicielska
tajemnicza z płonącymi oczami
ramionami miłości obejmuje świat - kto dzisiaj tak pisze? kto takie 'kwiatki' wyciąga z lamusa?
Brak słów...
Choć jesteś zyebem, to autorce bardzo przypadłaś do gustu. Nie mam pinkowego pojęcia dlaczego, więc nie mogę być koleżanką kogoś, kto piszczy na twój widok.
Choć podejrzewam, że to twoje kolejne konto, bo co może robić starucha, która ma duuuuuuuuużo wolnego czasu...
I nie wychodzisz. Zyebie. Siedzisz w niej od 8 lat.
xdd
Zaraz wkleję ci twój wierszyk o murzynkach... niech zobaczą w jakich rejonach się poruszasz
Stękniłaś się widać za wiązanką epitetów🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Przepraszam, ale ograniczenie wynika z niezrozumienia czytającego, który zjadł wszystkie rozumy, ale nie potrafi tego udowodnić.
Wiem doskonale, co czuję - pisząc każde słowo. Przepraszam, ale zmusiłaś mnie do takich słów.
W takim szale, że zaczynasz/brzydko mówiąc -pluć z jakiejś niemocy, a ja zaczynam czyścić swój maleńki ekranik i za ciebie wycierać kąciki ust🤣🤣🤣
No nic, jakoś nie chce mi się z tobą rozmawiać... pogadaj z woźnym albo z inną 'mądrą' osobą.
Jeżeli, dla ciebie, styl wyjęty z lamusa jest dobry, a nawet wspaniały, to pisz nim... przecież nie ja podpisuję się pod tym. xD
Zaczynam się gubić w Twojej podstawowej niezrozumiałości = chyba naprawdę zaczyna Cię boleć minimalne myślenie... no i znowu muszę przeprosić za swoje chwilowe uniesienie🤣🤣🤣
Nie muszę kombinować, bo nie popełniam żadnego pastiszu na podstawie...🤣🤣🤣
Z pewnością/nie wątpię🤣🤣🤣🤣🤣
SKS szkolny klub sportowy Dobrze?
Na chybił trafił - odpowiadam gromadnie = nie musisz się wysilać, naprawdę... I tak nie nadążę odpisać na każdy, bo nie mam na to tyle czasu = nie siedzę wpatrzona w ekran...mam swoje zajęcia, którym muszę sprostać - kradnąc czas samamej sobie - przy odpowiadaniu/ tym razem Tobie... a tzn że nie bagatelizuję ich, bo są najbardziej merytorycznymi przecież 🤣🤣🤣
Boże czym więcej się pultasz, tym bardziej czuję szelest skrzydeł 'puchacza' huuu huu🤣🤣🤣
Ale może trzeba, będzie więcej... xD
999
Reprezentuje zakończenie cyklu i początek nowego
symbol obfitości, dobrobytu i sukcesu w życiu
No chyba że jeszcze mus... xD
Liczy się każda sztuka
Grafka przypomina sobie alfabet, ale chyba coś nie tak z tą kolejmością... chyba się bardzo denerwuje.. i słupki też jakieś dziwne, prawda?🤣🤣🤣
Entliczek, pentliczek zielony stoliczek... hop = tutaj wypadło.🤣
A ty co - alfabetu uczysz się na nowo/czy tylko takie pamiętasz... Ooo, ale z cyferkami to chyba nie najgorzej, bo w odpowiedniej kolejności... czy tylko do trzech umiesz liczyć? 👏👏👏🤣🤣🤣
wtórności, nic do zaoferowania
Nie bardzo rozumiem 'odgapianie' , jeśli Twoim zdaniem - moje pisanie, jest/ma być jakąkolwiek ofertą, to chyba nie mamy o czym dyskutować.
Nie zmuszam nikogo do czytania, a jeśli już ktoś to robi, to proszę o konkretny komentarz z zarzutami.
Dla Ciebie wtórność, a dla mnie/mimo wtórności, to zupełnie nowa sytuacja.
A kto ciągle przeredagowuje swoje teksty.
To ty poecino-redaktorzyno!
To trzeba być ułomnym dokładnie.
NO!
Nie potrzebne takie 'osobiste wycieczki'...
zabierają głos. Grain wałkuje te same teksty, a graf pisze gniot za gniotem
i tutaj wielkie tuzy literatury.
Przepraszam, zmywam się. Najlepiej nie podejmować rozmowy, bo zamęczą głupotą.
Trzymaj się.
NO!
To nie ma najmniejszego sensu przecież. NO!
Potrafisz jedynie obrażać, jak ostatni frustrat, kiedy ktoś zwraca Ci uwagę.. zaczynasz yokować jak stary głuszec, a to już jest po prostu śmieszne 🤣🤣🤣
No widzisz, a może zapytaj, dlaczego Twojej nie chce🤣🤣🤣
Bo on gdzieś zapodział swoją dochówkę i nie może jej znaleźć 🤣🤣🤣
To już jest swoisty masochizm🤣
Ok, czym ja sobie pochlebiam?
Czy konkretny komentarz, o który proszę - to schlebianie sobie?🤣🤣🤣
kolejny raz zaufałem
że słońce nie poparzy
teraz spotykam sen
który był życiem
zanim umarł
na gałęziach drzew
przy znajomej ławce
bawią się ptaki
spoglądają ze mną
w głąb alei
skąd pojawia się
cień przyszłości
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia 🌹🌹🌹róże od Graf...
Graf.. To nie Twoje, kupiłem na targu.
Dla Ciebie mam bukiet.
chyba weźmiemy rozwód, bo kłamiesz
''🌹🌹🌹róże od Graf...''
Rozwody dziś drogie, widać jesteś przy kasie. Może lepiej Rzym.
Już się szykuję. Rowerowa Szczecin Częstochowa początek Lipca.
Zachęcam innych.
Dziękuję, jak zwykle i pozdrawiam serdecznie.😀
(Szufla_da ostro brzmi, więc zmienkczyłam na szufladkę).
... ja ostra, no co Ty🤣🤣🤣
Miałam na myśli słowo, nie osobę.
Ktoś, kto przeprasza adwersarza 66 razy na pewno nie jest ostry.
Szuflada - matka Szufladki
Szufla - babka
Szufelka - młodsza siostra
Wygryzam żaden ziarenko makowe i każdy kryształek soli... bo nie wiem co dzisiaj serwujesz😅🤣🤣
No i wyszło, że uczę się czeskiego języka🤣🤣🤣
A zatem dobrou noc... nebo dobré ráno.
A nie wiedziałam, że nie wolno 'pastiszować' samej siebie.
Dzięki za wizytę...
To byłby piiętrowy wiersz
Niby nic trudnego.. tylko wiesz z tumi pionowymi literkami, to jes tak, jak z ostrygami na potencję = niby afrodyzjak... a ześlizgują się chlery🤣🤣🤣
niefortunnie dzisiaj,
poetka z Warszawy
co się zna i jak nikt potrafi pisać,
wbiła się zadrą w oko.
Gdyż zazdrości
oklasków i miłości Zdzisia
Zdzisiek, wiesz który, no przecież znasz Zdziśka... Prowadzaliście się razem...
Rozbawiasz mnie jak zwykle, bez względu na wszystko🤣
pokorna hypnosa poddanka"
Dobre :)
Na pewno jest niejedna, tylko, którą miała na myśli?
o nim pseud, nie mam pojęcia... na pewno nie mnie, bo ja żoną nie byłam... xD" -- metaforycznie
Parikeraw
Nie do mnie, ale o mnie, więc pozwalam sobie na wtrącenie się do rozmowy = bo ja jestem de'mode =tobteż jest zabronione? Pokaż stosowne papiery na taki zakaz🤣🤣🤣🤣
Żyj sobie w szkle i aluminium, a mnie pozostaw proszę cały Fin de siècle - w moim pisaniu... przecież to proste, że brykający na oślep źrebak... nie pójdzie w jednym zaprzęgu z wiekowym żółwiem🤣🤣🤣
A ja uważam, że gorzej jest z tą młodą, której brakuje okazji/z różnych względów/ i ulega z tego powodu frustracjom przeróżnym... oczywiście nie o Tobie
To dobrze, cieszę się... mimo wszystko.
Nie bardzo zrozumiałam Twój komentarz o zniknięciu nr. telefonu = mogłabyś mi to wytłumaczyć, proszę.
słysząc poetki z polski
Volta w grobie
— od lustra wody niecenzuralnych odbicie
No tak, jak myślałam = siedzisz na parapecie i nadsłuchujes, trzepotu piór puchacza uhu uhhhu🤣
No niestety, to jest nieuleczalny zespół tzw. Tourette’a, chorzy ludzie używają takich słów wezwiednie... a do tego dochodzą jeszcze niekontrolowane tiki. Wiem, bo miałam do czynienia z takimi pacjentami... ale to nie jest zaraźliwe czy zakaźne... jedynie może być dziedziczne obciążenie
I to jest właśnie pultanie się z bezsilności = czepianie się zwykłego błędu/bez sprostowania/, bo przecież każdemu może się zdarzyć taki błąd, albo nieumiejętność czytania całości, w której osoba z przeciętnym/nawet niskim IQ bez problemu poradzi sobie... doczekałaś się puchacza uhuuu uhhhu/czy dalej siedzisz na parapecie i wypatrujesz?.
Mimo wszystko, zapraszam do następnego mojego wpisu i Twojego merytorycznego komentarza pod nim - nawet, jeśli nie zrozumiesz przekazu... zawsze możesz spróbować = wierzę w Ciebie, choć to też pewnie Ci lotto.
Coś Ci ostatnio ubyło na humorze/szkoda.
Przejęłaś się widzę moimi parapetami... może na rodzinie się skup i znowu pogadaj z nimi za pośrednictwem opowi.pl
Może łatwiej i szybciej się dogadasz...
Mnie nie humoru ubyło, tylko cierpliwości do czytania bzdur, a ty w tym przodujesz ostatnio... niestety
Ubyło Ci znacznie więcej... tylko jeszcze o tym nie wiesz... Moja rodzina jest odpowiednio zaopiekowana, i nie mam żadnego problemu z dogadaniem się... no wiedziałam, że jeśli przeczytasz, to i tak nie zrozumiesz... bo albo byłaś i zistałaś nieszczęśliwym dzieckiem, albo nie masz dzieci, ale to, to już Twój problem 🤣🤣🤣
Kurwa bez kitu teraz wiem dlaczego ludzie wprowadzili cenzurę
U mnie możesz bez jakiejkolwiek cenzury, bo inaczej nie potrafisz, prawda?🤣🤣🤣
Czego za wiele?
Rozumiem, że lekarz/być może z powodu zastrzału/ - zalecił trzymanie palca w ciepłym miejscu/niektórzy tak lubią/, ale to grozi podstawie ciałoprzestrzeni jako takiej🤣🤣🤣
Możesz konkretniej napisać?
Nawet tak sobie napisawszy - musiałeś mieć coś na myśli przecież, prawda?!🤣🤣🤣
Chacha ale dyrdymały. Mam nadzieję, że temat wyczerpany, bo staram się zrobić detox od internetu i innych używek, ale najbardziej od tej Palcówki, która zamiast napisać, że zasnęła, to pisze , że ją porwał jakiś Morfeusz, no czas Gęś !
Pie^dol się i spie^dalaj.
Kolejny aktorzyna w tym pudełku qkiełek.
Chciałam popisać, żeby było dużo więcej, ale Morfeo bezwzględnie porwał mnie do swej krainy i gucio z planów.
Raduje mnie jednak fakt, że opowijczycy wciąż dają radę, mimo zmęczenia i niewyspania.
🙂
cicho próbuje ukryć
unoszone przez wiatr
jak babie lato włosy kobiece
pozostałości resztki poprzedniej nocy
😘-:3)))~☘️💛☘️~***😘
Jak zwykle z tymi najbardziej chcianymi...
***😘-:3)))~💥❤️💥~***
Ten utwór brzmi jak treść jakiejś pięknej piosenki, teledysku, albo pozytywnie surrealnego, monumentalnego, inspirującego snu 🎼🎹🎻🎸🎵🤩✨
5, pozdrawiam 🥳🎙️🤩✨😄
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania