Noc spadających gwiazd

Powiedz mamusiu, czy tam na niebie

za horyzontem gwiazdy spadają?

Czy to te same - no wiesz, te właśnie

co moc marzenie me spełnić mają?

 

I czy jak spadną to je znajdziemy?

Zdaje się, że spadły całkiem blisko.

Tylko dlaczego tam tak czerwono?

Wygląda jakby płonęło wszystko.

 

A wiesz mamusiu? Mam kilka marzeń.

Mogłaby spaść tutaj choćby jedna?

O! Popatrz mamo, właśnie tu leci!

Synku kochany, czas się pożegnać.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Fladerspoppy↔Jest coś w tym tekście, prawie radość dziecka. Aż do... ostatniego wersu, co wszystko zmienia.
    Dobrze się czyta. Może jedynie 2 wers w ostatniej↔gdyby tu spadła / chociażby jedna→5 / 5 sylab→to jeno sugestia
    Pozdrawiam:)↔%?
  • miętus dwa lata temu
    Radość i dziecięca naiwność, nieświadomość grozy sytuacji... Wzruszający wiersz, bardzo emocjonalny mimo spokojnego rytmu. Za Dekaosem, co do poprawienia tegoż rytmu we wskazanym przez niego wersie, ale też w drugim wersie ostatniej strofy.
    ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania