Nocna pogoda
Gdy noc zapada do mojej głowy deszcz myśli się skrada
Deszcz co na zewnątrz byc powinien, moje serce mrokiem spowije.
Niczym grad męczyć będzie moją duszę, i choć tak bardzo usnąć muszę, to nie mam wyboru, bo będę musiała przetrwać kolejną noc bez nadziei koloru.
Ciemność i chłód , gonitwa i ból, noc spokojna , a we mnie chaos i wojna.
Komentarze (20)
Utożsamiam się z nimi - jak z własnym cieniem.
Oj biedna ty biedna. Masz tyle w pale myśli, że druga będzie potrzebna Wynajmij u Cyca czy tego drugiego tam grafomana - żadna i w promilu niewykorzystana.
Koronko, zacznij myśleć i czytać z pomyślunkiem a zaczniesz odnajdować wszystko co ci powiadają. I nie unoś się aż tak. Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud...
Grafomania w najczystszym wydaniu... bezmyślność niespotykana już raczej
"Grafomanka
rany, co to jest są za wymysły? Zdrowe to nie jest.
Grafomania w najczystszym wydaniu"
Bałwanie, odbałwań sie razem z tym ... nieważne.
Autorowi, kolorowych snów bez ⛄⛄dwóch😀
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania