x

x

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Adam T 05.02.2017
    Wyobraziłem sobie, jaki byłby z tego świetny monodram dla jakiegoś dobrego aktora (wyobraziłem sobie Arkadiusz Jakubika). Mimo niektórych dramatycznych aspektów w tekście ubawiłem się, nie wiem czy humor zamierzony był, czy nie, ale jest i bardzo dobrze. Ocena oczywista:)
  • Tomasz 05.02.2017
    Dramat z natury idzie z humorem w parze. To co jest dramatem dla A, będzie komedią dla B. Życie.
  • Adam T 05.02.2017
    Tomasz Masz rację, ale Ty piszesz w sposób, który wywołuje mimowolny uśmiech, nawet przy raku jelita grubego, który kwitujesz tym, że jest to "złośliwe gówno jak cholera", jest w tym groteska, jest tragizm, ale polany sarkazmem i przez to, dla mnie przynajmniej, zabawny. I, nie śmieję się z cudzej tragedii, bynajmniej, śmieszy mnie sposób jej opisania.
  • Adam T 05.02.2017
    Konkretnie, sposób, w jaki opowiada o tym Twój bohater :)
  • Tomasz 05.02.2017
    Adam T Tragizm jest tylko tłem dla osobowości głównego bohatera, który żyje w sieci zaprzeczeń, nie dostrzegając własnych deficytów, widząc jedynie swoją omnipotencję i dzierżąc w dłoni jedyną prawdę na związek i otaczający świat.
  • Adam T 05.02.2017
    Tomasz Trzeba przyznać, cynik z niego pełną gębą. Ale, w gruncie, jego psyche (że się tak wyrażę) jest bardzo uniwerslane :)
  • Tomasz 05.02.2017
    Adam T To prawda. To prawda. Chociaż mnie osobiście wkurwia :)
  • KarolaKorman 07.02.2017
    Opowieść o franku była wzruszająca, zwłaszcza to sprawdzanie skrzynki :( Ale cała reszta, śmiechu warte i jeszcze to ,,Dobranoc'' na koniec, 5 :)
  • zuyy 19.02.2017
    Jak wyżej. Uśmiechnąłem się kilka razy, za to 5.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania