Tym razem nordycka mitologia? Dobra, niech będzie :) Trochę muszę się jednak poczepiać.
1. "Pozostanie tam, aż nie okaże skruchy," - aż okaże skruchę. Ewentualnie: dopóki nie okaże skruchy.
2. "Jeśli Loki znajdzie się w Midgardzie, wszyscy ludzie zaczną między sobą walczyć, jeszcze zacieklej niż robią to teraz. Wiesz ojcze, jak on potrafi manipulować ludźmi." - powt. ludzie.
3. "W czasie pobytu na ziemi nie będzie on mógł korzystać ze swoich mocy." Ziemi z wielkiej. Nie obrażajmy naszej kochanej planety, proszę :) Poza tym czemu wszystkich zawsze muszą skazywać na banicję akurat na Ziemi? Co to my jakieś kosmiczne wysypisko śmieci jesteśmy, czy co? No i dlaczego nie będzie mógł korzystać z mocy? Później Agardczycy poza słownym zakazem nie zrobili przecież nic, żeby temu zapobiec. Po prostu cisnęli go przez portal. Przybranie ludzkiej postaci nie ma tu chyba większego związku. Asgardczycy raczej nie tracili swoich zdolności, gdy udawali ludzi? Czemu olbrzym miałby nie móc w takim samym przypadku korzystać ze swojej magii?
4. "Jednakże ześlemy go tam pod postacią człowieka, nie olbrzyma, by mógł zaskarbić sobie zaufanie ludzi". 'Jednakże' ma wprowadzać kontrast z poprzednim zdaniem. Tutaj jest to niepożądane, a więc zbędne. Poza tym czemu Odyn miałby chcieć, by Loki zyskiwał sobie przychylność ludzi? Co z niego za strateg, skoro pozwala zdrajcy tak po prostu odejść do innego świata i w dodatku pomaga mu zyskiwać zaufanie być może jego przyszłych pomagierów?
5. "a ażeby ludzie tam mieszkający mogli ci zaufać" - bez 'a'.
6. "co wieje się w pozostałych światach". - dzieje się.
7. "- Heimdallu, otwórz Bifrost. – zakrzyknął stłumionym głosem Thor" - da się cokolwiek zakrzyknąć stłumionym głosem. Mi wydaje się to raczej sprzeczne :) Poza tym naprawdę... Linia żywcem wzięta z filmu ;)
Ogólnie dla osób, które nigdy nie miały do czynienia z mitologią nordycką (lub chociażby filmami Marvela :D) ten tekst jest pewnie czarną magią. Trochę co prawda wyjaśniasz, ale nie za dużo. Jest to prolog, więc trudno stwierdzić jak będzie wyglądać to dalej. Na razie dam 4, bo takie tematy w sumie mnie interesują :)
Dzięki :-) błędy poprawię. Fakt jedna linia wzięta z filmu, z resztą jest on dla mnie motywacją :-D
Już wyjaśniam twoje wątpliwości.
Utrata mocy przez Lokiego była tak samo sppwodowana zesłaniem na ziemię jak w przypadku Thora w filmie. Ja tutaj podobnie to zastosowałam. Pełne tego wytłumaczenie będzie później w opowiadaniu, ale chodzi o to, że Bifrost ma taką moc wobec zsyłanych osób :-P
Odyn dał mu szansę, bowiem Loki pomimo swoich zdrad pomagał też Azom w Asgardzie i dzięki niemu zyskali kilka swych atrybutów - to też wyjaśnię.
Poza tym, Odyn wcale mu nie pomaga zyskać zaufania ludzi, Loki musi zrobić to sam ;-)
Dzięki za ocenę :-) acha, od razu mówię, że kolejne części mogą się pojawiać w większych odstępach czasu niż inne moje opowiadania, bowiem przez fakt, że wzięłam się za mitologię nordycką, która jest chyba jedną z bardziej skomplikowanych, pisanie tego może mi trochę zająć :-P
Świetnie się czyta. Błędy wymienił Numizmat więc się nie wypowiadam. Uderzylaś w mitologie nordów i wikinków. Temat dość trudny. Szczerze to trochę podebrałaś pomysł XD. Ja tworze coś, do czego zaciagam mitologię egipską ale to jeszcze sporo, sporo roboty. Ogulnie tekst jak najbardziej dobry.
No właśnie nawet bardzo trudny temat wybrałam. Ciekawe czy uda mi się coś sensownego stworzyć, bo od czytania o tej mitologii i bogach już mi czacha dymi :-P
No prosze!!! To czekam na twoje opowiadanko :-D
zaciekawiony16.10.2015
Ej, to o którym pałacu Wallhalli jest mowa? O ile dobrze pamiętam był tylko jeden pałac o tej nazwie. Znajdował się w świecie Asgard w jego krainie Gladsheim. Nie było dwóch pałaców w tej krainie, więc coś ci się pomyliło.
Pomysł aby wysłać Lokiego do Midgardu był co najmniej dziwny, skoro Loki mógł sobie chodzić po Midgardzie bez żadnych nakazów, jedyne co mogli zrobić to zakazać mu wstępu do Asgardu, każąc strażnikowi mostu aby go nie wpuszczał, ale wtedy mógłby panoszyć się po reszcie światów.
"- Ojcze! – wykrzyknął Baldur, drugi syn Hlódyna." - kiedy właściwie dzieje się akcja? Już po tej uczcie kiedy poobrażał resztę bogów czy jakoś wcześniej?
"Synu, udaj się teraz do lochów i sprowadź Lokiego." - a siedział w lochach dlatego, że...? Przez cały czas w różnych mitach Loki chodził sobie samopas. Uwięziono do dopiero gdy zabił Baldura. Który w związku z tym nie może wypowiadać się teraz w jego sprawie.
"bój ojciec" - kto?
A zaufanie innych ludzi jest Lokiemu potrzebne do okazania skruchy?
"Tuż przed jedną z czterystu pięćdziesięciu bram Walhalli" - Walhalla miała 540 bram.
"mieli udać się Tęczowym Mostem ku strażnicy boga Heimdalla" - strażnica była chyba na początku mostu nięc raczej nie jechali do niej po tymże moście.
po pierwsze nie przedstawiam świata z mitologii nordyckiej dokładnie tak, jak jest w niej opisany, bo bym się powtarzała. Marvel a potem i twórcy Thora i Avangersów też ściśle nie trzymali się jej.
Loki siedział w lochach za swoje liczne kłamstwa, psoty i oszustwa. - to coś jakby nawiązanie do drugiej części Thora.
Co do akcji dzieje się ona w bliżej nieokreślonym czasie ;) kiedy jeszcze Baldur widzi a Sif spodziewa się dziecka. - tutaj też częściowe nawiązanie do filmu, chociaż oczywiście nie wiąże się z nim bezpośrednio, bo nie ma w mojej historii Tesseractu ani niczego podobnego.
W MOJEJ historii Loki trochę różni się od tego z mitologii, dlatego też Asgardczycy mogli wysłać go do Midgardu. Co do Walhalli masz rację, był jeden pałac, mój błąd, poprawię ten przypis.
Tak więc, moje opowiadanie jest moją własną wersją mitologii nordyckiej, powiązaną ze światem prawdziwym :D Bohaterowie są mieszanką bogów z mitologii, jak i tych z filmów o Thorze i Avengersach ;p
Komentarze (8)
1. "Pozostanie tam, aż nie okaże skruchy," - aż okaże skruchę. Ewentualnie: dopóki nie okaże skruchy.
2. "Jeśli Loki znajdzie się w Midgardzie, wszyscy ludzie zaczną między sobą walczyć, jeszcze zacieklej niż robią to teraz. Wiesz ojcze, jak on potrafi manipulować ludźmi." - powt. ludzie.
3. "W czasie pobytu na ziemi nie będzie on mógł korzystać ze swoich mocy." Ziemi z wielkiej. Nie obrażajmy naszej kochanej planety, proszę :) Poza tym czemu wszystkich zawsze muszą skazywać na banicję akurat na Ziemi? Co to my jakieś kosmiczne wysypisko śmieci jesteśmy, czy co? No i dlaczego nie będzie mógł korzystać z mocy? Później Agardczycy poza słownym zakazem nie zrobili przecież nic, żeby temu zapobiec. Po prostu cisnęli go przez portal. Przybranie ludzkiej postaci nie ma tu chyba większego związku. Asgardczycy raczej nie tracili swoich zdolności, gdy udawali ludzi? Czemu olbrzym miałby nie móc w takim samym przypadku korzystać ze swojej magii?
4. "Jednakże ześlemy go tam pod postacią człowieka, nie olbrzyma, by mógł zaskarbić sobie zaufanie ludzi". 'Jednakże' ma wprowadzać kontrast z poprzednim zdaniem. Tutaj jest to niepożądane, a więc zbędne. Poza tym czemu Odyn miałby chcieć, by Loki zyskiwał sobie przychylność ludzi? Co z niego za strateg, skoro pozwala zdrajcy tak po prostu odejść do innego świata i w dodatku pomaga mu zyskiwać zaufanie być może jego przyszłych pomagierów?
5. "a ażeby ludzie tam mieszkający mogli ci zaufać" - bez 'a'.
6. "co wieje się w pozostałych światach". - dzieje się.
7. "- Heimdallu, otwórz Bifrost. – zakrzyknął stłumionym głosem Thor" - da się cokolwiek zakrzyknąć stłumionym głosem. Mi wydaje się to raczej sprzeczne :) Poza tym naprawdę... Linia żywcem wzięta z filmu ;)
Ogólnie dla osób, które nigdy nie miały do czynienia z mitologią nordycką (lub chociażby filmami Marvela :D) ten tekst jest pewnie czarną magią. Trochę co prawda wyjaśniasz, ale nie za dużo. Jest to prolog, więc trudno stwierdzić jak będzie wyglądać to dalej. Na razie dam 4, bo takie tematy w sumie mnie interesują :)
Już wyjaśniam twoje wątpliwości.
Utrata mocy przez Lokiego była tak samo sppwodowana zesłaniem na ziemię jak w przypadku Thora w filmie. Ja tutaj podobnie to zastosowałam. Pełne tego wytłumaczenie będzie później w opowiadaniu, ale chodzi o to, że Bifrost ma taką moc wobec zsyłanych osób :-P
Odyn dał mu szansę, bowiem Loki pomimo swoich zdrad pomagał też Azom w Asgardzie i dzięki niemu zyskali kilka swych atrybutów - to też wyjaśnię.
Poza tym, Odyn wcale mu nie pomaga zyskać zaufania ludzi, Loki musi zrobić to sam ;-)
Dzięki za ocenę :-) acha, od razu mówię, że kolejne części mogą się pojawiać w większych odstępach czasu niż inne moje opowiadania, bowiem przez fakt, że wzięłam się za mitologię nordycką, która jest chyba jedną z bardziej skomplikowanych, pisanie tego może mi trochę zająć :-P
No prosze!!! To czekam na twoje opowiadanko :-D
Pomysł aby wysłać Lokiego do Midgardu był co najmniej dziwny, skoro Loki mógł sobie chodzić po Midgardzie bez żadnych nakazów, jedyne co mogli zrobić to zakazać mu wstępu do Asgardu, każąc strażnikowi mostu aby go nie wpuszczał, ale wtedy mógłby panoszyć się po reszcie światów.
"- Ojcze! – wykrzyknął Baldur, drugi syn Hlódyna." - kiedy właściwie dzieje się akcja? Już po tej uczcie kiedy poobrażał resztę bogów czy jakoś wcześniej?
"Synu, udaj się teraz do lochów i sprowadź Lokiego." - a siedział w lochach dlatego, że...? Przez cały czas w różnych mitach Loki chodził sobie samopas. Uwięziono do dopiero gdy zabił Baldura. Który w związku z tym nie może wypowiadać się teraz w jego sprawie.
"bój ojciec" - kto?
A zaufanie innych ludzi jest Lokiemu potrzebne do okazania skruchy?
"Tuż przed jedną z czterystu pięćdziesięciu bram Walhalli" - Walhalla miała 540 bram.
"mieli udać się Tęczowym Mostem ku strażnicy boga Heimdalla" - strażnica była chyba na początku mostu nięc raczej nie jechali do niej po tymże moście.
No ciekawe co tam z tego dalej wyjdzie.
Loki siedział w lochach za swoje liczne kłamstwa, psoty i oszustwa. - to coś jakby nawiązanie do drugiej części Thora.
Co do akcji dzieje się ona w bliżej nieokreślonym czasie ;) kiedy jeszcze Baldur widzi a Sif spodziewa się dziecka. - tutaj też częściowe nawiązanie do filmu, chociaż oczywiście nie wiąże się z nim bezpośrednio, bo nie ma w mojej historii Tesseractu ani niczego podobnego.
W MOJEJ historii Loki trochę różni się od tego z mitologii, dlatego też Asgardczycy mogli wysłać go do Midgardu. Co do Walhalli masz rację, był jeden pałac, mój błąd, poprawię ten przypis.
Tak więc, moje opowiadanie jest moją własną wersją mitologii nordyckiej, powiązaną ze światem prawdziwym :D Bohaterowie są mieszanką bogów z mitologii, jak i tych z filmów o Thorze i Avengersach ;p
pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania