Świetny rozdział. 5. Obojętna postawa dziewczyny jest ekstra. W sposób neutralny przyjmuje czyny Lokiego, które innych szokują. Jakby to była codzienność. I jeszcze przeniesienie akcji do polski. Super. Tylko niech nie siedzi w Krakowie bo tam las maczet XD
Nie :) to Katowice są ;) i tam się akcja będzie rozgrywać:D dzięki za komentarz :) i ocenę, bo zaczęłam się już zastanawiać czy ktoś to czyta, bo od dwóch dni, żadnych komentarzy nie miałam... jakiś dziwny przestój w ogóle zauważyłam na opowi. mało tekstów ludzie dodają....
Loki z Asgardu zesłany wprost do Katowic. No muszę przyznać, że się uśmiałem. xD
"Czarne włosy rozsypały mu się wokół głowy, tworząc mocny kontrast z zalegającym wszędzie śniegiem". - Czyli rozumiem, że mam sobie wyobrażać Lokiego jako Toma Hiddlestona? Okej, jestem w stanie to zrobić.
"przemoczonego faceta, trzęsącego się z zimna" - Nie był on czasem lodowym olbrzymem. Dlaczego jest mu zimno?
"Wyszedł na nią i po swojej prawej stronie spostrzegł, ze prowadzi ona do wyjścia z lasu". - że.
"- Gdzie chcesz mnie zabrać? – zapytał nieufnie idąc jednak za nią.
- Do mojego domu. Jesteś przemoczony, potrzebujesz czegoś by się przebrać". - Co ta Joanna? Gupia? Zabiera nieznajomego, wałęsającego się po parku faceta do swojego domu? Co z nią? No ja rozumiem, że Tom Hiddlestone, ale bez przesady...
"Audi A8" - teraz to już w ogóle, czuję się jakbym oglądał Marvela. Nawet to samo lokowanie produktu Xd
"Zadaje pytanie retoryczne" - zadaję.
"Loki nieprzyzwyczajony do takiego sposobu przemieszczania się, wbił się w fotel i przerażonym wzrokiem wpatrywał się w przednią szybę" - dopiero co podróżował przez tunel czasoprzestrzenny. Jazda samochodem doprawdy nie może być gorsza :D
"Mała Skandynawia" - zauważyłem :P
"tym czasie loki lekko dochodził do siebie". - Loki.
"*Lokiemu chodziło o telewizor
**w tym wypadku o BlueRay i dekoder satelitarny" - Twoi czytelnicy nie są ograniczeni, dziękuję bardzo.
"ale wyczuwał w tym miejscu spokój domu" - co to jest spokój domu?
"Najpewniej ej dziewczyny, jak pomyślał chwilę później". - jakieś 'ej' się tu wplątało.
"wreszcie spłukał z siebie zimne pozostałości śniegu" - Jakie znowu pozostałości śniegu? Do tej pory cały śnieg by się stopił i spokojnie odparował albo wsiąkł w koszulę.
"- Być może. – odparł od niej" - Że co zrobił?!
"Dlaczego nie założyłeś szlafroka i spodni? – zapytała po chwili patrząc na jego cudnie wyrzeźbioną klatkę piersiową". - *Numi wzdycha zrezygnowany*
"Dlaczego były?
- Bo się rozstaliśmy. Koniec tematu." - Jak dla mnie do wciąż rozmowa o związkach z tajemniczym przybłędą z parku. Nie mów mi, że cała ta historia przeszłaby tylko dlatego, że gość jest przystojny?
"Jedzenie rozgrzało go już na tyle, że nie musiał zakładać tego dziwnego szlafroka. Skończył jedzenie i prawie jednym haustem wypił wystygłą już herbatę z miodem" - powt. 'jedzenie'.
"Oszukiwałem, kłamałem dla własnych celów, zdradziłem wielu ludzi" - bardzo zaskakująca i nierozsądna prawdomówność.
"Bo nie wyglądasz mina potwora". - zabrakło spacji.
"Wiesz, ze nawet się sobie nie przedstawiliśmy? – zapytała po chwili ponownie rozśmieszona. – Zaprosiłam cię do mojego domu nie znając twojego imienia…. Joanna". - no co ty nie powiesz? :D
Znalazło się też trochę interpunktów, ale nie wypisywałem.
Całościowo mi się jednak nawet podobało. I znowu czwóreczka :)
Dzięki, dzięki ;-) poprawię to najszybciej jak się da, ale to już najpewniej jak wstanę :-P tak Loki był olbrzymem, ale nie lodowym. To jest tylko dopisek marvela. I tak, mozesz wyobrażać go sobie jako Toma Hiddlestona, bo osobiście przystojniejszego Lokiego nie widziałam :-P a co się czepiasz Katowic? :-D nie chciałam dawać NY czy innych Londynów, bo miast osobiście nie znam, a Katowice a i owszem :-P
Numizmat :-D może niech chociaż raz coś się wydarzy w Polsce a nie ciągle w USA. Co do moich wyjaśnień, to bynajmniej nie twierdzę, że mam upośledzonych czytelników, po prostu nie wiedziałam czy wszyscy wyłapią o co mi chodzi... :-P
elenawest, Wiedźmin nie był osadzony w Polsce xddd. Nawet w tym świecie nie.
Może wyżej źle się wyraziłem. Chodziło mi, że Niezwyciężonego też z początku osadziłem w Polsce
Numizmat wiem o co chodziło ;-) to chyba ja źle napisałam, bo chciałam powiedzieć, że fajnie byłoby jakby ktoś z nas, z opowi się wybił z jakąś opowieścią fantasy :-P a może po prostu stałby się tak znany jak wiedźmin :-) poza tym orientuję się trochę w tym universum :-)
Urzekła mnie Yennefer na twoim znaczku przy nicku :-D
Racja! Mój błąd! Niemniej jednak, pomimo przeczytania samego pierwszego rozdziału, bez prologu, bardzo mi się tekst spodobał, co świadczy tylko o tym, że i 5 to za mało :)
Komentarze (27)
"Czarne włosy rozsypały mu się wokół głowy, tworząc mocny kontrast z zalegającym wszędzie śniegiem". - Czyli rozumiem, że mam sobie wyobrażać Lokiego jako Toma Hiddlestona? Okej, jestem w stanie to zrobić.
"przemoczonego faceta, trzęsącego się z zimna" - Nie był on czasem lodowym olbrzymem. Dlaczego jest mu zimno?
"Wyszedł na nią i po swojej prawej stronie spostrzegł, ze prowadzi ona do wyjścia z lasu". - że.
"- Gdzie chcesz mnie zabrać? – zapytał nieufnie idąc jednak za nią.
- Do mojego domu. Jesteś przemoczony, potrzebujesz czegoś by się przebrać". - Co ta Joanna? Gupia? Zabiera nieznajomego, wałęsającego się po parku faceta do swojego domu? Co z nią? No ja rozumiem, że Tom Hiddlestone, ale bez przesady...
"Audi A8" - teraz to już w ogóle, czuję się jakbym oglądał Marvela. Nawet to samo lokowanie produktu Xd
"Zadaje pytanie retoryczne" - zadaję.
"Loki nieprzyzwyczajony do takiego sposobu przemieszczania się, wbił się w fotel i przerażonym wzrokiem wpatrywał się w przednią szybę" - dopiero co podróżował przez tunel czasoprzestrzenny. Jazda samochodem doprawdy nie może być gorsza :D
"Mała Skandynawia" - zauważyłem :P
"tym czasie loki lekko dochodził do siebie". - Loki.
"*Lokiemu chodziło o telewizor
**w tym wypadku o BlueRay i dekoder satelitarny" - Twoi czytelnicy nie są ograniczeni, dziękuję bardzo.
"ale wyczuwał w tym miejscu spokój domu" - co to jest spokój domu?
"Najpewniej ej dziewczyny, jak pomyślał chwilę później". - jakieś 'ej' się tu wplątało.
"wreszcie spłukał z siebie zimne pozostałości śniegu" - Jakie znowu pozostałości śniegu? Do tej pory cały śnieg by się stopił i spokojnie odparował albo wsiąkł w koszulę.
"- Być może. – odparł od niej" - Że co zrobił?!
"Dlaczego nie założyłeś szlafroka i spodni? – zapytała po chwili patrząc na jego cudnie wyrzeźbioną klatkę piersiową". - *Numi wzdycha zrezygnowany*
"Dlaczego były?
- Bo się rozstaliśmy. Koniec tematu." - Jak dla mnie do wciąż rozmowa o związkach z tajemniczym przybłędą z parku. Nie mów mi, że cała ta historia przeszłaby tylko dlatego, że gość jest przystojny?
"Jedzenie rozgrzało go już na tyle, że nie musiał zakładać tego dziwnego szlafroka. Skończył jedzenie i prawie jednym haustem wypił wystygłą już herbatę z miodem" - powt. 'jedzenie'.
"Oszukiwałem, kłamałem dla własnych celów, zdradziłem wielu ludzi" - bardzo zaskakująca i nierozsądna prawdomówność.
"Bo nie wyglądasz mina potwora". - zabrakło spacji.
"Wiesz, ze nawet się sobie nie przedstawiliśmy? – zapytała po chwili ponownie rozśmieszona. – Zaprosiłam cię do mojego domu nie znając twojego imienia…. Joanna". - no co ty nie powiesz? :D
Znalazło się też trochę interpunktów, ale nie wypisywałem.
Całościowo mi się jednak nawet podobało. I znowu czwóreczka :)
Geralt z Rivii też jest polski, a jaki znany ;-) więc może i kogoś z opowi jeszcze zobaczymy na półkach księgarni ;-)
Może wyżej źle się wyraziłem. Chodziło mi, że Niezwyciężonego też z początku osadziłem w Polsce
Urzekła mnie Yennefer na twoim znaczku przy nicku :-D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania