Nośnik milczenia

W jakiejś chwili nie podważy mnie omijająca w swoim tempie muzyka,

przynęta życia na koci grzbiet pod dotykiem dłoni.

Padnie ostatnie drzewo z historią przeglądania wiatru,

światło nie odbije na adaptację, cienie ułożą się z echami.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • SwanSong 7 miesięcy temu
    Książki ulecą nad studzienki, fasola wzrośnie obok miski,
    nosem wciągnę zapach szklanej fali,
    bez sensu przecięły widelce splot sieci

    Takie "wierszyki" to ja też mogę napisać w minute, wrzucając losowe słowa.
  • Grain 7 miesięcy temu
    dotąd nie napisałeś niczego poza trollowaniem
  • SwanSong 7 miesięcy temu
    Ujawniłem twoje beztalencie. Wystarczy.
  • Noico1 7 miesięcy temu
    Raczej pokazałeś po raz kolejny swój debilizm.
  • Grain 7 miesięcy temu
    Ujawniłeś się z nieumiejętnością czytania. Nie poszło na aferę.
  • SwanSong 7 miesięcy temu
    Grain A po polsku potrafisz to napisać? Czy tylko cyrylicą umiesz?
  • SwanSong 7 miesięcy temu
    Noico1
    Boguś, pędź do apteki, bo ci całą maść na ból tyłka wykupią.
  • Grain 7 miesięcy temu
    ***** ***
    ZRYTY ŁEB
  • Noico1 7 miesięcy temu
    SS to intelektualna ameba.
  • nerwinka 7 miesięcy temu
    mocne 1, czyli 0+

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania