Nostalgia

Nostalgia

Wyrywa Ci serce młodzieńcu

O tam - na ślubnym kobiercu

Śmierć w welonie białym

Raczy uśmiechem szklanym

 

Nostalgia

Wyrywa Ci dusze mój chłopcze

Szpon przebija słońce gorące

Zasnuwa cieniem umysłu Twego drzewa

Płomień miłości już Cię nie rozgrzewa

 

Nostalgia

Jak pocałunek ścierwa

Jak krwawa brzytwa

W ręku ciemności

Ona tnie Ci kości

Jak włócznie wroga

Wielka to Trwoga!

 

Och, nie ma końca

Dla serca młodzieńca...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Rasia 19.11.2016
    Troszkę takie werterowskie mi się to wydało i chociaż Wertera jako bohatera nie trawię, to ten tekst jak najbardziej mi się spodobał. Może nawet (patrząc na Twój profilowy wiek), jest troszkę osobisty? :) Podoba mi się to przejście, jakie zastosowałeś, żeby wzmocnić przekaz cierpienia. Najpierw pokazujesz coś takiego pięknego i delikatnego, ale jednak troszkę kłującego serce jak ślub, na samym końcu zaś to jest apogeum w postaci wojny. Wszystko jest u Ciebie takie przemyślane, miłe dla oka wręcz i mimo wszystko otwierające wiele interpretacji. Bo tutaj to się może tyczyć zarówno miłości rozumianej do drugiej osoby jak i patriotyzmu czy tego, jak bez naszej zgody los płata nam figle. Kurczę, nawet samo podsumowanie mnie urzekło. Tak niewiele słów, ale tak dobrze dobranych. Ode mnie 5, co za niespodzianka ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania