Nowa rzeczywistość
planeta Speranza zbliżyła się zbytnio
do ziemi to jej promieniowanie
błyskawicznie przyspiesza ewolucję
komórek androiczych rzeczy martwych
jak klocki lego tworzą nową rzeczywistość
nie robią tego pierwszy raz
sporo zamieszania było w szóstym wymiarze
i innych rejonach wszechświata
nie udało się wciąż próbuje
jesteśmy na ziemi
to tutaj rozgrywa się nowy scenariusz
ożywają rzeczy martwe
zdziwiło mnie pozdrowienie telefonu
uśmiech laptopa zamyślona mikrofala
inne przedmioty drogą błyskawicznej ewolucji
zaczynają myśleć rozwijać te rejony
swojego jestestwa które uwierało zamknięciem
na błysk ich wrażliwości
nie miały wpływu na to co zrobią z nimi ludzie
o niczym nie mogły decydować
jeśli się to powiedzie kto wie komu
przypadnie pierwsza rola w kosmosie
rozwój organizmów żywych jest zbyt wolny
a my rzeczy martwe otrzymując życie
chcemy być panami świata
7.2024 andrew
Myśli na jutro
Komentarze (53)
Nie mam na myśli sztucznej inteligencji tylko zastanawia mnie dlaczego nie rozwijają się rzeczy martwe tylko... TE, KTÓRE STWORZYŁ BÓG. Może wiedzą to niewierzący. Wszysto jest z takich samych atomów, a jest martwe i Darwin nie potrafił dać im życia.
Pozdrawiam serdecznie Wyszyńskich czytających.
Miłego dnia
Bardziej opko niż wiersz, ująwszy dwadzieścia pięć słów, można wykreować na drabble.
Nawet gdyby, to z istniejącego materiału. Takie klocki lego, To nawet obowiązek i wierzących, aby się rozwijać. Po to Bóg dal dary... i mądrości.
Pozdrawiam serdecznie
Cóż, jesteśmy tylko ludźmi. Tutaj, a dalej... Może Bóg stworzył i innych.
Pozdrawiam
Och,
Dlaczego miałby taka być.
Człowiek i dziś nie wie, czy herbata posłodzona jedną łyżeczką cukru,
jest słodka, czy nie.
Pozdrawiam
Żartujesz, raczej wielkim grzesznikiem,
który stara się o niebo i bywa, że często jest od niego daleko.
Każdy,
nawet jak o tym nie myśli.
Pracujemy na swój rachunek,
Noworodek Chazana (znany nawiedzony epizod obrony poczętych, których w Polsce tysiące) była to rzecz stworzona przez boga? Idąc twoim intelektualnym tropem, Rzeczy, nie, wszak się nie rozwinął Chyba, ze za rozwój przyjmiemy nadanie imienia, ale już boskiego słonka ta istota (nie dane jej było stać się dojoną Rzeczą), nie ujrzała.
Na koniec takie diagnozujące dopytanie. Czy nie uważasz, Rzeczy, że popełniłeś belkot?
Jeśli podany powyżej treop prowadzący do takiego wniosku za mało, chętnie podrzucę kolejne, co mi dopomósz buk.
Życzę dobrego dnia ku pamięci wieczoru i ranka dnia tworzenia nieba, które stworzone przez niego Rzeczy nirmilosiernie mu zapaskudzają, że Jezus nie daje rady przedrzeć się na paruzję,❤️🍬
Rzeczy żywe... Jezus także dorastał, więc Darwin tylko potwierdził to co istnieje...
Pozdrawiam, życzę jasności.
Miłego dnia ❤️
Więc to prawdopodobnie mamy wyjaśnione.
Pozostaje nadal otwarta błędna teza o rozwoju wstecznym rzeczy spod i telektu i ręki boskiej.
Chyba nie jest powodem naśladowanie przez niego Darwina, co w ripoście, błędnie, zaimputowałeś. Uzupełniająco ulatwię. Od czasu kiedy bóg zawiesił nad krążkiem Ziemi Slońce i Księżyc przepadły tysiące gatunków stworzonych przez niego Rzeczy.
Wieczność nie jest tutaj.
JEST TAM.
Pozdrawiam
Trochę cię pocieszę gdybyś, poczuł się zawiedzony koniecznością spędzania wieczności w piachu. Jeśli co wieczne to takie które nie ma końca. Jeśli coś nie ma końca, to nie może mieć początku. Stąd wniosek, że wieczne może być jakie które nie ma początku A ty? Chyba, że wtedy się dowiesz o swojej boskości, która nie ma poczatku więc i końca.
To jest jak tą herbatą słodzoną jedną łyżeczką, ciągle błądzimy.
Chodzi mi o to,
że nie mamy patentu na prawdę.
Każdy widzi ją inaczej.
Wiara jest do Boga, dla nas, nie dla księdza.
Słuchajcie ich, ale nie czyńcie... Tak mówił Jezus
Masz rację,
nie wiem czy ON to mówił.
Większość wiedzy w tym nauki,
mamy z zaufania do tego, co piszą.
Własne doświadczenia,
są mizerne.
❤️
To bóg wysłał Adama aby w zwierzyńcu znalazł "pomoc" Nie znalazł więc mu sklonował Ewę, którą Adam jako "pomoc". Zatem promocja zoofilii. Rozwój rodu Dawida dokonał się na drodze kazirodztwa. Tam bzykali się w tej pierwszej rodziny wszyscy na potęgę. Paciorki są z Seta i jego siostry. Patologia błogoslawiona.
Tak mi ktoś skomentował ten mój,, wiersz,,
Bardzo ciekawy wiersz. Jest, tylko jeden Pan Świata a nim jest Bóg,
może znajdą się i tacy, którzy będą się za takich uważać, ale kiedyś
spadną i korony z głowy i co wtedy?
"Tak naprawdę to my nie mamy niczego, ponieważ nic ze sobą nie weźmiemy. To było tutaj nim przyszliśmy i będzie gdy odejdziemy. Mamy więc te rzeczy tylko tymczasowo, na chwilę. To tak jakby to zostało nam wypożyczone, a w tego rodzaje układach (z pożyczaniem) istnieją pewne ustalenia i zasady, którymi musimy się kierować".
Babilończycy tez nie jeśli Sumerowie opisali ten potop który jest w Sadze rodu Dawida. arka też była. Napruci i naćpani (wedle Dody) zerżnęli, znaczy splagiatowali Gilgamesza) razem z Adamem i Jezusem pod innymi imionami.
Religie powstawały i powstają na gruzach innych.
znajdziecie odpowiedź,
w czytaniach na dzisiejszy dzień.
Zajrzyjcie ❤️
NO!
Mamy po prostu inne spojrzenie.
Staram się nie oceniać ludzi zbyt szybko.
Pewnie Ty, On... Jesteście bliżej Boga niż,
nam się zdaje ON nikogo nie przekreśla, robimy to sami.
Dlatego nie oceniam źle żadnej krytyki, uczy pokory.
Pozdrawiam ❤️
"...a my rzeczy martwe otrzymując nowe życie
chcemy być panami świata"
otrzymując nowe życie, a gdzie bylo stare.
Notorycznie zapewnia Jezusa, ze mu ufa. Z tekstów wynika iż błaga o wieczność na którą zasługuje zapewnieniem, że swemu bogu ufa. Zapewnia że ten bóg jest wszechwiedzący. Nie mniej woli zapewnić go, ze on tu jest jego podnóżkiem, gdyby mimo wszechwiedzący o nim marnym robaczku zapomniał i nie zrobił go jemu równym, nieśmiertelnym niby Zeus.
Nakręcany czy jak
Ktoś mnie pochwalił i przeczytałem mój wiersz ponownie,masz rację, to nowe zbędne. Wiersz ożył.
Dziękuję
Pozdrawiam serdecznie
Materia kiedy zrobiła pierwszy krok była martwa wg atestów , więc... powinno wszystko podlegać ewolucji, a zmieniają się tylko żywe organizmy.
Ja nie mam problemu, tak jak napisałeś, martwa nie podlega ewolucji., więc nie mogła ożyć, Żywa została po prostu stworzona.
Pozdrawiam
Przecież ja także tak mówię , tylko ewolucji tak jak i Darwin twierdził podlega to co żyje.
Już nie piszę, że było stworzone. To każdy wie.
Cały się skladasz z materii i energii a przy tym rozkladając się oddajesz naturze tyle materi z jakiej się skladasz i energii. Tak samo jak wszystko co traci swój ustrój, fornę. Twoje argumentowanie jest naiwne dziecinne Głębszym byłoby pytanie o to skąd wzięło się białko, przecież martwe, a jednak budulec życia.
Tu nie miejsce na rozwazania roli aminokwasów czy węgla (Teoria Oparina) jako fundamentu bialka. Skladasz się z martwych(?) atomów które tak nieżywe mają w sobie bezustanny ruch. Łączą się przy tym tworząc różne struktury i związki chemiczne. To teoria cały czas rozwijana Dla uproszczenia możesz nawet dorzucić sprawstwo boga dającego materii pierwszego konpniaka. Problemu to też nie rozwiąże bo potrzeba teraz znależć tego kto dał kopniaka bogu. Sam się nie stworzył.
Jest tu dla ciebie, mniej naiwna teza, Einsteina, zacytuję
"Nie potrafię sobie wyobrazić Boga, która karze i nagradza stworzone przez siebie istoty i którego zamiary wzorowane są na ludzkich - słowem - Boga, który jest odbiciem ludzkich ułomności. Nie wierzę też, by człowiek mógł przetrwać po śmierci swego ciała, choć ludzie słabego ducha wierzą w takie rzeczy, kierowani strachem lub pożałowania godnym egotyzmem..""
Ty sobie wyobrażasz ale nie obiektywnie tylko naiwnie egoistycznie że ktoś taki jak ty nie może tak sobie gnić w piachu. Ja też uważam że nie może i zostanę skremowany. Spróbuj choć na próbę. I tak ci dopomósz buk.
Albert Einstein powiedział, że «nauka nie robi nic innego, jak tylko rozszyfrowuje zamysł Boga, jaki On miał, stwarzając świat». Twierdził on też, że w naszym zsekularyzowanym świecie to właśnie naukowcy są tymi nielicznymi ludźmi wierzącymi i pielęgnującymi prawdziwie religijne poczucie istnienia. Przekonywał, że Tajemnica kryje się wszędzie, i w cząstkach elementarnych, galaktykach i ludzkim mózgu".
A waści to do kogo tak w liczbie mnogiej - waszym? Wyhamuj zatem z tym chamstwem.
A teraz do jaja. Żadne halo że tajemnice tkwią niemal we wszystkim. Rolą nauki jest je poznawaćz, a pośrednim skutkue jest redukowanie liczby bogów, które wypełniały lukibw wuedzy ciemnocie. Ta tworzyla sobue bogów. Tak to o tym pisał:
"Drugim źródłem kształtowania form religijnych są uczucia społeczne. Ojciec i matka, przywódcy większych społeczności ludzkich są śmiertelni. Tęsknota za posiadaniem przywódcy, miłością i oparciem jest bodźcem do tworzenia społecznego lub moralnego pojęcia Boga. Jest to Bóg opatrzności, która chroni, decyduje, nagradza i karze. Jest to Bóg, który zależnie od horyzontu człowieka kocha i wspiera życie plemienia, ludzkości, czy nawet życie w ogóle, pocieszyciel w nieszczęściu i niezaspokojonej tęsknocie, który strzeże dusze zmarłych. To jest społeczne lub moralne pojęcie Boga5."
A tu pierwsze źródło:
To człowiek „stworzył” Boga i religię, bo tak naprawdę:
Wszystko, co ludzie robią i wymyślają, służy do zaspokojenia odczuwanych potrzeb, a także uśmierzania bólów. […] Uczucie i tęsknota są bowiem motorem wszelkiego ludzkiego dążenia i tworzenia, nawet jeśli te ostatnie wydają się nam tak wzniosłe3."
Tu masz jego boga:
"Nie potrafię sobie wyobrazić Boga, który karze i
===≠========≠==========================
nagradza stworzone przez siebie istoty i którego
==========================≠====
zamiary wzorowane są na ludzkich - słowem - Boga, który jest odbiciem ludzkich ułomności.
Nie wierzę też, by człowiek mógł przetrwać po
++++++++++++++++++++++++++++++++++++
śmierci swego ciała, choć ludzie słabego ducha
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++
wierzą w takie rzeczy, kierowani strachem lub
++++++++++++++++++++++++++++++++++++
pożałowania godnym egotyzmem..""
++++++++++++++++++++++++++++"
Chyba taka wizja ew. koncepcia einteinowskiego boga ci się nie spodoba, bo gdzie tu k***** zapowiadana niesmiertelnośc.
Czy aby nie tak nabożnie w boskim duchu jawi ci się
- Ten Einstein to jakaś intelektualna kreatura
ateistyczna❤️
Pozdrawiam serdecznie
Miłego popołudnia
Myślę, że Tobie nie zaszkodził.
To co piszesz to plotka.
Pozdrawiam ❤️
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania