Nowa w szkole cz. 1
Podniosłam głowę i ujrzałam go. Miał piękne, błękitne oczy. Był brunetem.
-Nie, to ja przepraszam. Zagapiłam się - powiedziałam.
- Chodzisz do tej szkoły? - zapytał.
- Tak, właśnie się przeprowadziłam i chciałam zobaczyć szkołę...
- Mogę Cię oprowadzić - gdy wypowiedział te słowa uśmiechnął się. Miał taki piękny uśmiech... - To jak? - zapytał.
- Yyyy… Spoko.
To chodźmy.
Po zwiedzeniu całej szkoły, poszliśmy do pobliskiej kawiarni.
- Tak w ogóle, nie przedstawiłem się. Kacper. - powiedział.
- Miło mi Roksana.
- Ładne imię.
- Dziękuje.
Właśnie dostałam SMS-a od mamy, abym wracała już do domu.
- Przepraszam Cię, ale muszę już wracać.
- Odprowadzić Cię?
- Okej.
Kiedy leżałam w swoim pokoju rozmyslałam o tym dniu. Byłam ciekawa do jakiej klasy mnie przydzielą. Chyba nie mówiłam, mam 16 lat. W sumie moge mowić, że 17, bo za dokładnie miesiąc mam urodziny. Jest 23:28. Idę spać, w końcu jutro do szkoły.
----------
Elo xD
Jak Wam się podoba? Co do części, to myślę ze będę dodawała co 3 dni max. Mogę czasami dodawać dzień po dniu...
W ogole, ja Wam się nie przedstawilam! Mam na imię Klaudia :D

Komentarze (7)
Taka podpowiedź, jeśli chcesz coś o sobie napisać, to nie rób tego pod opowiadaniem. Po prostu albo wypełnij rubrykę "o sobie" na swoim profilu, lub stwórz swoją charakterystykę i dodaj ją jako osobne opowiadanie, tylko zaznacz, że mówisz o sobie.
Daję 3
-czesc
-czesc
-oprowadzic cie
-tak
-musze juz isc, to czesc
-no czesc...
Mam nadzieje , ze zrozumiałaś o co mi chodzi.
2.
"Chyba nie mówiłam, mam 16 lat. W sumie moge mowić, że 17, bo za dokładnie miesiąc mam urodziny" - jej mentalność, umiejętność prowadzenia rozmowy i zachowanie (jeśli w ogóle mogę mówić o czymś takim przy tak szczątkowym zarysowaniu bohaterki) wskazują raczej na lat 9.
Na konie dodam jeszcze, żebyś nie zniechęcała się naszymi komentarzami. Pracuj nad sobą i staraj się poprawiać swoje słabe strony. Poczytaj parę poradników i jakiś książek, żeby zobaczyć, jak powinno się pisać. :)
2. "- Chodzisz do tej szkoły? - zapytał.
- Tak, właśnie się przeprowadziłam i chciałam zobaczyć szkołę..." - powtórzenie "szkoła"
3. Liczby piszemy słownie
Zgadzam się co do dialogu. Nikt tak w rzeczywistości nie rozmawia. Poza tym... po całym zwiedzaniu przypomniało im się, że mają się przedstawić..? Postać nieadekwatna do wieku, ale myślę, że jak popracujesz, będzie w porządku. Powodzenia :)
"- Mogę Cię oprowadzić - gdy wypowiedział te słowa uśmiechnął się. Miał taki piękny uśmiech... - To jak? - zapytał. " - "- Mogę cię oprowadzić. - Gdy wypowiedział te słowa, uśmiechnął się. Miał taki piękny uśmiech... - To jak?"
"To chodźmy. " - To myśl, czy wypowiedź bohatera? Chyba że chłopak nauczył się czytać w myślach.
"- Miło mi Roksana." - przecinek przed Roksana.
Ile on ją oprowadzał po szkole, skoro dopiero teraz się sobie przedstawili?
"- Dziękuje." - Dziękuję
"- Przepraszam Cię, ale muszę już wracać.
- Odprowadzić Cię?" - Zwroty typu cię z małej, wspomniałem już wcześniej.
"Chyba nie mówiłam, mam 16 lat. W sumie moge mowić, że 17, bo za dokładnie miesiąc mam urodziny." - szesnaście, mogę, mówić, siedemnaście.
"Jest 23:28." - Osobiście nie lubię pisania godzin w opowiadań za pomocą liczb, chyba że byłoby to coś w stylu: "Spojrzałam na zegarek w komórce, który pokazywał 12:20", czy coś w tym stylu. Po prostu nie wygląda to dla mnie dobrze, ale nich będzie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania