Nowe zjawiska

Dziki żyły sobie w lesie i zjadały żołędzie

Szatan był zamknięty w piekle i myślał co z nim będzie

Teraz dziki przeniosły się do miasta

A człowieka dusza szatanem obrasta

Dziki miejskie parki za bukwami ryją

A ludzie jak wilki leśne wyją

Tej wszelkiej zmiany doświadcza świat

Bo belzebub został uwolniony na 1000 lat

Przez to lewactwu, od człowieka jest milszy każdy zwierz

Do seksu pies, suka, koza o czym z Teatru dobrze wiesz

To co miało łączyć pary jako miłe i intymne

Stało się przez gender ohydne jak wszystko inne

Już nie ma okazywania uczuć i wzajemnej adoracji

Zdobywania uznania i wspólnych kolacji

Gdzieś zanikło to wspólne pragnienie

Aby po ślubie nastąpiło miłosne spełnienie

Teraz poluje się na okazję kiedy jest wolna chata

I żeby na czas igraszek nie wrócił do domu tata.

Tu nie istnieje Rodzina i Dzieci

A czas kroczek za kroczkiem leci

Że zapomnieliśmy co najważniejsze w życiu

Jak już partner stał się nudny w pożyciu.

Wówczas podążamy Ewy zwyczajem

Uległam oczarowana, bo partner nie jest rajem.

A wierność, a małżeństwo, a dzieci

Jakoś przeminęło , tak czas szybko leci.

Teraz potomstwo to sprawa ryzyka

Bo aktywność hormonów już zanika.

Jak by się kto pytał, to na warunki ponarzekamy

Bo innej wymówki na wyjałowienie nie mamy.