O co chodzi z tymi ulicznymi protestami? "Si vis pacem, para bellum!"
O co chodzi z tymi ulicznymi protestami? To sprawa prosta. W kosmosie nie ma przypadków!
Polityka nie lubi próżni, a wszystko, co się dzieje jest zaplanowane - tak działają politycy.
Wywołanie zamieszek ulicznych ma na celu wprowadzenie restrykcji. Teraz działa policja, a już powoli wchodzi wojsko, a potem totalna kontrola.
"Si vis pacem, para bellum!" - stara i sprawdzona sięgająca starożytności zasada wprowadzania porządku przez rządzących (przypomnij sobie stan wojenny 1981 r.!).
Ponoć powstanie wskutek zamieszek zagrożenie koronawirusem, bo było zbyt dużo kontaktów międzyludzkich.
Wprowadzi się ostre prawa i ustawy oraz kontrolę nad ludźmi, a wskutek tego zmusi się ludzi do szczepień! Bo będzie zwiększone zagrożenie, czyli wróg publiczny, a to trzeba zlikwidować, zatem zaszczepić ludzi.
Nie wierzcie politykom! Oni służą nie narodowi, lecz interesom korporacji.
Jednakże pamiętajcie o jednym, że każda rewolucja pożera swoje dzieci, a reszty można się domyślić, tzn. koło biegu historii może się zmienić i pożre tych gardzących ludźmi, bo z ludźmi należy rozmawiać, a nie walić nahajką!
Proszę, zapamiętaj te słowa i przypomnij je sobie, jak Cię zmuszą do szczepień.
"Solidarność" to był ruch sterowany przez komunę (np. działalność historycznego Bolka) i to po to, aby ograbić kraj i ludzi (sprzedaż fabryk etc.). Nikt wtedy w to nie wierzył, no bo Kościół czuwał nad ludem pracującym, ale w Magdalence pierwsze co uczyniono, to uchwalono zwrot majątku Kościołowi w zamian za poparcie etc.
Dziś jest podobnie, z Kościoła robi się męczennika, aby wprowadzić restrykcje, rzekomo chroniące prawdę i wartości, ale w rzeczywistości represje (Kościół staje się podobnie jak idea obrony życia kartą do gry).
Politycy mają specjalistów, a są nimi inżynierowie od socjotechniki. Polityk jak nie przewiduje i nie planuje, nie jest politykiem, musi być cel!
A tym celem jest zniewolenie ludzi, bo inaczej system korporacyjny nie wytrzyma - on potrzebuje niewolników - zombie!
Ludzie są naiwni i utożsamiają działalność polityków jako źródło moralności (mit państwa opiekuńczego = 500 plus). Podobnie jest z religią. Ludzie twierdzą, że Bóg objawia się przez religię, czyli wyłącznie przez Kościół - reszty można się domyślić, a skutki takiego myślenia pokazała historia (np. stosy w imię ... etc., wojnę religijne etc.).
Tertium non datur!
.
Tu m.in. argument, zob. link: https://youtu.be/03u3gaDC63g
.
A tu niżej ciekawa wypowiedź lekarza, czyli nie jakiegoś polityka lub blogera fanatyka na temat szkodliwości szczepionki -Covid 19. Straszne i ciekawe!
Link:
link: https://www.facebook.com/watch/?v=969177426938164
To wypowiedź lekarza, a nie blogera typu troll! Komu wierzyć? Lekarzowi, czy opluwającemu mnie blogerowi?
.
Postscriptum
Proszę powyższy tekst traktować jako fikcję publicystyczną na granicy fantazji i dlatego nie mają sensu wszelkie obraźliwe komentarze, które zapewne złośliwi i z tego powodu niedoszli laureaci wszelkich nagród literackich wkrótce napiszą.
Zaznaczam, że publikować można prawie wszystko, bo to jeszcze wolny kraj, czytać nie musisz!
Komentarze (37)
...
ale gościu i tak jest tak głęboko, że pewnie oskarży nas o bycie agentami FBI, czy KGB
Jedyne co mogę napisać do autora...
Dorośnij
Bo jeśli jesteś pełnoletni, jesteś żywym dowodem, że pełnoletność, a dojrzałość to dwa całkowicie osobne koncepty.
Niestety, raczej pełnoletni jest, ale co zrobić. Wiek nie oznacza inteligencji.
Na razie potraktujmy przemyślenia autora, jako sf i poczekajmy, co przyniesie życie.
Ale chciałabym zwrócić uwagę, że w sieci można znaleźć filmiki osób, które myślą podobnie i mają dowody na poparcie swoich słów.
Jak któryś z internautów zdecyduje się wydać w formie papierowej rezultaty swoich badań, to na pewno będzie to dowód.
To nie zarzut do Ciebie, kigjo. Ale naprawdę, nie wszędzie jest spisek i nie wszystko ma drugie dno. Szczepienia to dobra rzecz, nie zła, rządy nie patrzą tylko na ograniczanie swobód obywatelskich, a covid jest faktem. Każdy kryzys przywołuje nowych fanów teorii spiskowych i z ich niepodważalnymi dowodami, ale to nic nie znaczy.
Ale deklaracja z Great Barrington nie jest teorią spiskową:
https://gbdeclaration.org/great-barrington-declaration-polish/
Poza tym szczepionki jeszcze długo nie uda się opracować, zatem trzeba żyć z wirusem, tym bardziej , że to nie jest żaden killer dla zdrowych ludzi.
https://zapodaj.net/105e3912f9b66.jpg.html
"Proszę powyższy tekst traktować jako fikcję publicystyczną na granicy fantazji i dlatego nie mają sensu wszelkie obraźliwe komentarze, które zapewne złośliwi i z tego powodu niedoszli laureaci wszelkich nagród literackich wkrótce napiszą. Zaznaczam, że publikować można prawie wszystko, bo to jeszcze wolny kraj, czytać nie musisz!".
Jeśli nie odróżniasz fikcji od rzeczywistości, pomimo poinformowania, to znaczy, że masz jakąś wadę pourazową (wyrazy współczucia), albo jesteś patologicznie przesiąknięty nienawiścią (również wyrazy współczucia).
Co sądzisz o latającym potworze spagetti?
To ten poziom.
Jednak tutaj niestety taki przypadek nie zachodzi. Parę zdań bez ładu i składu, to nie będzie utwór literacki.
Jego inne "dzieła" czytałem, ale nie komentuję, bo autor mnie nie lubi i stosuje retorsje od czapy :)
Jak podkreśla - może.
No może, a nam wolno głos zabierać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania