O co gramy...
Kiedyś w tekście czarne oczy, mowa o złych kilometrach
czasem kiedy o tym myślę, łapie odrobinę piętra
czy to będzie, czy w ogóle będzie efekt, o co gramy
Ja na pewno cię zaskoczę... mimo że się trochę znamy
jeśli wyzwanie podejmiesz i będziesz ta najbliższa
sama wiesz już, właśnie wszystko, żebyś była najszczęśliwsza
znasz pamięć moją, czasem prawie czytasz myśli
A ja się tu proszę głupi, zgodę na audiencję wyślij
i rozwalmy już ten mur! sprawdźmy jak to będzie
jak chociaż nie spróbujemy, zawsze będziemy w błędzie
co nas jeszcze powstrzymuje? chyba już wiemy jest inaczej myślę, że siebie potrzebujemy
takie skromne moje zdanie dla tych prawdziwych
dla mnie w duecie z tobą nie ma rzeczy niemożliwych
co mogę jeszcze więcej? wiesz że to zrobię
przecież na właściwym miejscu czuję się przy tobie...
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania