O czymś nam szeroko ostatnio znanym
O czymś czego ostatnio się obawiamy
ale też o czymś przed czym my Polacy się nie ukrywamy
O czymś czego doświadczyliśmy wiele razy
ale też o czymś jak ludzie stosują różne nakazy
Otóż mówię o tak zwanej akceptacji
inaczej ludzkiej tolerancji
Otóż pisze ten tekst z wielkim trudem
mogę sadzić że niektórzy z was stanął za mną murem,a napisałem go zaś cudem
Ludzie nakazują nam akceptować coś czego nie szanujemy
być może sami głupot wielu takich w naszych umysłach jak oni nie czujemy
być może sprzeciwiamy się ich woli
Ludzi nakazujących akceptacje imigrantów i tak zwaną nie zawsze przestrzeganą ''wolność słowa'' to boli
Natomiast możemy wierzyć w co chcemy,
oczywiście dopóki tego nie ukażemy
Natomiast możemy ale czy zawsze tego chcemy?
Czy sprzeciwić się głosu większości zawsze możemy?
Tolerancja nie oznacza akceptacji
nie oznacza wymuszania sztucznej z człowiekiem przez innych miłej relacji
Tolerancja nie oznacza tego
iż tolerując kulturę,wiarę,czy kulturę osobistą drugiego człowieka,robimy coś dobrego
Zastanówcie się teraz proszę
czy ja lub większość z nas do kraju tolerancją coś dobrego wnoszę?
Szanuję ludzi którzy zasłużyli na akceptację
tak pewnie zrobili jakąś dobrą akcję
Mogę znieść chęć walki imigrantów oni walczą o swoje
bo mimo to wielbić i pomagać im nakazują mi te Europejskie gnoje
Muszę znieść obelgi na polskich patriotów
ale nie mogę słuchać zdania tych niemieckich lub zagranicznych idiotów
Czarnoskóry mężczyzna bije białego
wychodzi z tego bójka i to coś normalnego
Białoskóry mężczyzna bije czarnego
to co czyni według innych z niego rasistę i to coś złego
Czy przykładów wam wystarczy?
Bo ja nie będę dla islamisty czymś w rodzaju ludzkiej chodzącej,biernej ich okropieństwu żywej tarczy
Upadły(D.F)
Komentarze (6)
Dobre przesłanie, jaknajbardziej sie pod nim podpisuję i udało ci sie wszystko ubrać ladnie w słowa.
P.S. Piszesz rownież prozę czy tylko wiersze?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania