O dziwnej stworze
(z cyklu "Zabawy słowem")
Z rana łechta, czka z wieczora…
Cóż to jest za dziwna stwora?
Czemu o niej mało mówią,
chociaż lubić… bardzo lubią.
Następne części: O dziwnej ciszy w sobotę
(z cyklu "Zabawy słowem")
Z rana łechta, czka z wieczora…
Cóż to jest za dziwna stwora?
Czemu o niej mało mówią,
chociaż lubić… bardzo lubią.
Komentarze (8)
hłe, hłe
łeh, łeh, touch* Ka-
rolu, lecz taktowanie,
bo ta schadzka,
jeszcze ci uszkodzi głownię ?
*/tʌtʃ/ - dotykaj
Szpilka, to chyba nie do mnie piszesz> ;)
Do Karola ?
Zresztą, jak powyżej - o wódzie jakoś ujdzie ;)
No niby tak... :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania