O Feminatywach
W tym wierszu o feminatywach,
Zrozumieć trzeba jedną prawdę wkrótce,
Bo o damach jest w nim gadka,
Które zakończone są literą "a" w pięknej końcówce.
Zacznijmy od takiej Marysi,
Co bardzo lubiła pierniki,
Uwielbiała też patyki,
A kiedy się kłóciła, zwykła mówić "habakuki".
Potem jest Aniela, która lubiła kantyny,
Bardzo sprawnie robiła przetwory,
Nikt nie zrobił takich jak ona,
A gdy jadła kiszoną kapustę - robiła "kisz-kisz".
Agnieszka to dama szczególna,
Zawsze stroiła się na biało-czerwono,
Nie lubiła, by ktoś ją zanudzał,
I zwykła krótko powtarzać "a ryy."
Nie zapominajmy o zjawisku jakim jest Kasia,
Zawsze była dopracowana w każdym calu,
Co widać było na każdym zdjęciu,
I zwykła powtarzać "ku-ta-su-cja".
Uczmy się tedy od tych dam,
Jak ważny jest język i jego kram,
A gdy już wszystko zrozumiemy,
Zacznijmy używać aliteracji, gdy o kobietach gadamy.
Bo jakże inaczej określić Kasię,
Jeśli nie przez "ku-ta-su-cję",
Ileż to masz Dżejci i Asi,
Tu przykłady jak pięknie lansować słowom oczywiście!
Więc do dzieła panowie i panie,
Aliterację kochajmy mocno,
A feminantywów używajmy,
By nasz język był jeszcze ciekawszy ponad wszystko.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania