O Kibolu Vetowniku
Dorwał się kibol do dużej władzy,
rechot przykleił do swojej twarzy,
jak w piaskownicy smarkacz szufelką –
wetem blokuje ustawę wszelką.
„Ja wam pokażę! Nie prezydentem,
ale udzielnym władcą ja będę!
Mnie nie obchodzi, że „współdziałanie”
jest w Konstytucji. Mam już mniemanie,
że Wolska czeka na króla swego,
bez ograniczeń, absolutnego!
Na razie wetem więc poblokuję,
jak wolski lud chce, a ja lud czuję.
Sędziów nie uznam ni oficerów,
ordery tylko dla mych klakierów.
…Że podpis tylko jest „notarialny”?
Lecz ja chcę władzy całej, realnej!
…Co by tu jeszcze dziś zawetować…
Psy bez łańcucha? W kojcach ich chować
jak w kawalerce? Da się… wyłudzić?
Nie da? Więc weto! Psy są dla ludzi,
a nie wymyślać prawa dla zwierząt,
gdyż te łańcuchy wcale nie męczą.
Chyba że dadzą znów dopuszczenie…
choć „tajne” zdradził, lecz ja go cenię.
A „kryptowalut” też nie podpiszę!
Konfederaci mają tam niszę
do wyłudzania z ludzi pieniędzy,
więc ich poparcia jestem już pewny.
O elektorat, co Unii nie chce,
też zadbam mocno. Braun, choć przestępcze
czyny wciąż czyni, choć ruskim sprzyja,
ma oszołomów, w tym jego siła.
Echh… gdzie te czasy, gdy na ustawkach
po meczach mogłem, po snusów dawkach,
razem z kumplami… obcych kiboli
gęby obijać, walić do woli.
Albo Grand Hotel… to były czasy!
Panienki przywieźć, mieć z tego kasę…
Lecz praca czeka, wystarczy wspomnień.
Jakim by wetem się dziś przypomnieć?”.
* * *
Niby historyk, szlacheckim veto
on na odwyrtkę stworzył swe credo.
Nie chce pamiętać, czym się skończyło?
Że katastrofę nam sprowadziło?
Swą samowolę na sztandar wznosi,
nieważne państwo… jego aż nosi,
by uprawnienia mocno rozciągnąć,
by samowładztwo wetem osiągnąć.
Dawniej by spełniał, co Katarzyna
Wielka by chciała. Dziś zaś Putina
Batyra weta cieszą od rana...
pewnie już w Moskwie chłodzi szampana.
* * *
Polak zaś widząc, że siadł na zydel
w szacownym miejscu Batyr – rezydel,
jak burdel-mama chce stamtąd władać…
„Czy Burdelweder czas nazwę nadać”?
Komentarze (15)
A niby czego nie rozumie z zachowywania się sutenera, osiłka niskich lotów?
Kinder sztuba podpowiada by deprecjonującą ocenę uzasadnić. Wolisz abym naPISał - jesteś debilem/ką podobnie bez uzasadnienia, albo z takim - bo tak!
Nie oczekuję co jest oczywistą oczywistością, ale może ułożą się choć ciut mniej rynsztokowo na tej platformie.
Może w ranach terapii rodzinni zanim wydalą pomyślą - a gdyby tu była moja babcia...., albo jeśli bogobojni to z refleksją nabożną- może jednak Jezus jest wszędzie więc i tu, a ja...
Można tego oczekiwać, ale, znając już te "owieczki" - mam szczątkową nadzieję. Na oszołomstwo nie działają racje ani argumenty; odbijają się od betonu zacietrzewienia jak piłeczka od ściany.
Kolejny z wiadrem pomuj w miejscu górnych pomyj. Poza tym gdzie tu miejsce na tego ryżego, zdemoralizowanego niby boga, co sie san wybrał na delegata trójcy do ciemnego luda.
Nie trybisz, poza lubością rzucania epitetami, to obchodż szerokim łumiem jak na tłuka przystało A dlaczego tłuka... jeśli kto szuka tu aktywnych ubeków*
+++++ +++
* UB zlikwidowane od 71 lat.
Tym samym ci wszyscy tutaj są podobnym jemu.
5,
NO!
prócz tego pana właściciela kawalerki. do prokuratury wpłynęło kilka
powiadomień o przestępstwie.
On, jest nieświadomy co się dzieje. Sprytne? co! Tak było w trakcie załatwiania
tej kawalerki.
Ty byś oddał mieszkanie legalnie kupione na cele charytatywne?
pewnie, - teraz jako prezudancieciuro może kupic sobie wiele mieszkań.
z naszych podatków.
PAN!!!
...i będzie się przypominało, aby wreszcie do niektórych dotarło.
Oczywiście, jeśli pójdą po rozum do głowy i rozkminią. Z tych tu już... ekhm... "piszących" :))) (cudzysłów obowiązkowy) - nie rozkminią, gdyż nic nie znajdą w swoich głowach. Za to te trolle są moimi służalczymi pieskami - ledwie coś napiszę, od razu przylatują, łaszą się do mnie i skomlą o chwilkę uwagi. Ale na to ostatnie nie zasługują- zbyt słabo się starają, gdyż merytoryki u nich dokładnie 0, słownie zero :))).
Ale są też inni, którzy przeczytają i pojmą. Dla nich warto mi pisać.
a ty poszedł do swoich remarków.
pustaku. tłuczesz te swoje dawne sukcesy.
ciebie, to tylko z nasypu pchnąć, żebyś się rozsypał
i nie zasrywał już przestrzeni pozytywnej..
Albo nie zmieniać pampersa i zgnilizna społeczna.
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania