O Kobiecie

O kobiecie, z pewnym niedopowiedzeniem.

Piękno? Słowo, które gubi się w tłumie,

jak guzik zgubiony w pośpiechu.

Ona zaś, kobieta, jest jak krajobraz,

którego nie da się zamknąć w ramie.

Jej oczy? Dwa oceany, albo może jeziora,

w których odbija się niebo, czasem pochmurne.

Włosy? Splątane myśli, albo warkocz,

który oplata czas, jak bluszcz mur.

Uśmiech? Linia, która przecina twarz,

jak ścieżka w lesie, niepewna i kręta.

Dłonie? Mapy, z których można odczytać

podróże, które odbyła, i te, które ją czekają.

Piękno, to nie symetria, to nie harmonia,

to raczej brakujące ogniwo,

fragment układanki, który nie pasuje,

ale bez którego obraz byłby niepełny.

Ona, kobieta, jest jak zagadka,

której rozwiązanie wciąż się wymyka.

Piękna, bo nieuchwytna, bo zmienna,

jak wiersz, który pisze się sam.

 

Artur Siennicki 08.03.2025 r.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania