Gdy by mu nie zależało na niej wygonił by ją a nie zmienił temat. Może przyzwyczaił się do tego, że sam sobie radzi a tu ktoś kto go za chwilę zakocha na śmierć :) Fajnie, że wyrzuciła mu te kluczyki. Fajnie, że poczuł się zazdrosny. Pojawił się błąd maleńki w końcu. Jestem pod wrażeniem ich charakterów. Jako dziewczyna dałabym sobie z nim spokój. Gosia musi go kochać. Dam 5
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania