O ostatnich dniach...
Jak to jest w rzeczywistości,
że osoba bardzo miła,
otrzymuje tyle złości.
Powiem szczerze, to jest słabe.
Nagle znika twoja radość,
ona zdaje sobie sprawę.
Mówisz szybko to, co czujesz,
że ci źle, że jesteś sama.
A ktoś ci na buty pluje.
Bo to przecież jest typowe,
że się ludzi lekceważy
i się jest z sąsiadem w zmowie.
Szkoda tylko, że nie widzą,
że to są te ciężkie czasy
i cię w końcu znienawidzą...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania