O pewnej dziewczynce

Była sobie na tym świecie dziewczynka. Nadano jej imię Karolina. Mieszkała na wsi z rodzicami i bratem. Miała 7 lat. Chodziła do szkoły podstawowej która była blisko jej domu. Uczyła się słabo ale zawsze przechodziła do następnej klasy. Często spędzała czas na rowerze lub bawiąc się z dziećmi z sąsiedztwa oraz bratem. W wieku 8 lat poszła do pierwszeej komuni. Z tej okazji miała nawet przyjęcie. Mineły lata i poszła do gimnazjum tam również uczyła się słabo ale zaliczla na dopuszczający. Później miała bierzmowanie i przyjeła imie Wiktoria. W końcu skończyła gimnazjum i nastał wybór szkoły średniej. Nie miała go zbyt dużego. Z jej wsi był utrudnieniony dojazd więc wybrała technikum im księdza dra Jana zwierza w Ropczycach. Radziła sobie tam bardzo słabo miała nawet zagrożenia ale jakoś z tego wybrneła. Należało by dodać że trafiła na okropnych rówieśników który cały czas jej dokuczali. W końcu skończyła szkołe średnią. Następnie poszła na prawo jazdy na samym początku szło jej tragicznie natomiast później zaczeła jeździć już całkiem dobrze. Niestety przez stres udało jej się zdać do dopiero za 11 podejściem.

Następnie przez krótki czas miała prace której nie lubiła ale było to dla niej lepsze niż szkoła a dodatkowo jej płacili.

Obecnie ma 20 lat. Jeste zagubioną osobą która nie wie po co i jak żyć na tym świecie.