o przewadze wyobrażonego nad rzeczywistym

nasz domek postawię na chmurze

nie będę budować na skale

bo tam trzęsienie ziemi

mogłoby nas odnaleźć

 

huśtawkę nam zawieszę

na jednym ze słońca promieni

bo one się nie łamią

tak jak gałęzie drzewa

 

będziemy mogli bujać w obłokach

tak długo, jak świeci słońce

 

aż dojrzeje chmura

jak kiść winogron białych

pęknie, a razem z jej sokiem

i my spłyniemy na ziemię

 

tam wsiąkniemy na chwilę

odżywić korzenie wielkich dębów

albo poziomek

 

lecz gorąca jest tęsknota

wszystkie kałuże i oceany

parują od niej w niebo

i wkrótce z ich parą wzlecimy

do domku, co stoi na chmurze

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • piliery rok temu
    Puki co, huśtam się, więc zaczekam na korektę.
  • piliery rok temu
    popr. póki co
  • Eriko Fukada rok temu
    Eh, wiem, wyłapałam to zaraz po publikacji i trochę mi czasu zajęło dojście do tego, jak się robi edycję :p
  • ireneo rok temu
    wyobrażone jest tak trwała jak szare komórki wyobrażającego. Ta szara masa jest rzeczywistością ale fantazjowanie jest jej wytworem i nie ma szans trwać dłużej od rzeczywistego. To jak sen należy i zależy od śpiącego
  • Eriko Fukada rok temu
    Właśnie, że ma szansę. Taka np. Anna Karenina żyje dłużej niż najstarszy żyjący w tej chwili człowiek ;) (nawet mimo tego, że żyła krócej :p)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania