O własnych siłach

Jak Ikar dostałam skrzydła.

Mogłabym na nich wzlecieć w górę

Wplatać się w niebieskie obłoki

 

Dostałam szansę na wolność

Mogę oglądać świat z innej perspektywy

I niczym ptak, nie kierować się drogami

 

Nie chcę tej wolności, podcinam sobie skrzydła

Odrzucam to co mi dane zostało

Wyrywam pióra, które mi podarowano

Bo przecież nie od zawsze należały do mnie

 

Dojdę do celu sama, choć droga będzie ciężka

Przejdę pustynie i rwące potoki

Na krawędziach kamieni zedrę sobie stopy

By czuć, że osiągam coś wielkiego

 

Wolę stąpać po ziemi na własnych nogach

O własnych siłach, jak zostałam stworzona

Bo po co na skróty zdobywać góry

Jeżeli nagroda nie będzie zasłużona?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Sky300 02.08.2015
    Świetny wierz, dobrze napisany tylko popracuj trochę nad rytmem :) Zostawiam 5 ;)
  • Chris 02.08.2015
    Podobało mi się. Ładne, zgrabne, smaczne ;) 5
  • NIka 02.08.2015
    dziękuję ! :)
  • Niebieska 09.08.2015
    Podoba mi się. Jest pełen życiowej prawdy i skłania do refleksji. Bardzo ładnie, 5 :)
  • Rasia 05.07.2016
    "Jak Ikar dostałam skrzydła." - tak mi się zdaje, że ta kropeczka tam niepotrzebna :)
    "I niczym ptak, nie kierować się drogami" - zbędny przecinek
    "Odrzucam to co mi dane zostało" - przecinek po "to"
    Cudny wiersz o drzemiącej w człowieku sile. Fajną mądrość tu zawarłaś, że tylko prawdziwe sukcesy, wypracowane własnym trudem, są czegoś warte i nas umacniają. No i świetne nawiązanie do Ikara. Zostawiam 5 :)
  • NIka 08.07.2016
    Dziękuję ! Aż nie wierzę własnym oczom, że chciało Ci się przez to wszystko przebrnąć :>

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania