o zaliczaniu kolejnych poziomów

kryształowy żyrandol wisiał wysoko, przy samym suficie.

sięgaliśmy gwiazd, nawet księżyc dotykał naszych stóp.

wjeżdżaliśmy windami na najwyższe piętra,

wchodziliśmy na góry stojące w swoim równym, jednostajnym tempie.

lecz kryształowy żyrandol wisiał wysoko, przy samym suficie.

 

nie wszystko co wisi, musi spaść. nie wszystko, co spada, jest

warte podniesienie. jabłuszka są smaczne i zdrowe. i spadają,

albo zostają ściągnięte siłą. kartofle nie spadają. ani

marchewka, ani cebula.

i ten kryształowy żyrandol, wisiał wysoko, przy samym suficie.

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • laura123 28.06.2021
    Tutaj nie ma magii, tak naprawdę te jabłuszka i kartofle w towarzystwie kryształowych żyrandoli - groteska.
  • Unikat 28.06.2021
    Tak myślałem, że wyszła mi amatorszczyzna. Dzięki za zwrócenie uwagi.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Nie słuchaj Jej. Popatrz na "wiersze" Jej autorstwa. I sam ten komentarz już świadczy. Nie ma żadnej groteski. Od kiedy żyrandole są czymś tak wysokim, żeby połączenie z cebulą było groteskowe? Pozdrawiam ?
  • Pan Buczybór 29.06.2021
    No nie wiem, jakoś tak zbyt mi się gryzie ten żyrandol ze zdrobnienymi owocami/warzywamy. Jest ciekawy obraz i nagle huk - jabłuszko
  • Unikat 29.06.2021
    Dzięki. Dużo pracy przede mną.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Mnie się nie gryzie, jabłko wynika gładko z wiersza, podobnie jak marchewka i cebula. To są rzeczy codzienne, jak żyrandol. Nic się nie gryzie zatem.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Z żyrandola jako symbolu niemal boskiego, przechodzisz gładko do owoców, które również wiszą. To wynika. Cebula i marchewka jest również uzasadniona. Bardzo podobają mi się te przejścia. Z nieba na ziemię. I z powrotem do nieba, w ostatnim wersie.
    Pozdrawiam ?
  • Unikat dwa lata temu
    Dziękuję za słuszną korektę, ale ten i tak mi wyszedł na tle całokształtu :-) Świetny i trafny koment.!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania