O zimie i czemu nadeszła (inspirowane Lublinem)

Przedednia porą promień radosny

Zrazu przeleciał środkiem wiosny,

Dzieląc na poły granią czerwieni

Lato od słoty szarej jesieni.

 

Pewnego razu, późnego czasu

Widziałem jesień na skraju lasu.

W koronach róże schnięte, a głębiej

Weń po gałęziach szare gołębie.

...

 

Raz jeden w świecie, przy końcu roku -

Zda mi się - ciepło czułem po zmroku.

Widziałem, nimże odeszła z rana,

Trzy białe koty na jej kolanach.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania