O złotym medalu LN 2025
W fotelu meczyk dziś obejrzałem
Ligi Narodów bardzo spokojnie.
Że jaki finał? Polaków, w siatkę.
Żadnych emocji! Za chłopców zdrowie
nawet wypiłem lampkę nalewki.
Relaks w niedzielę. Toczę wzrok wokół…
„Ktoś mi nie wierzy”?! Fakt, oglądnąłem
wieczorem znowu. Dlatego – spokój.
Komentarze (4)
Rozumiem, że doczytałeś, dlaczego glądnąłem mecz finałowy na spokojnie ;)
PS. Siatkówka i lekkoatletyka - to dla mnie dwie wiodące dyscypliny sportowe, które oglądam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania