Oaza
[N-nie potrafię pięknie pisać wierszy(albo cokolwiek napisałem), więc weterani, proszę, nie gryźcie.]
Widzę słońce.
Widzę dal.
Widzę horyzont.
Widzę krawędzie fal.
Widzę morzę.
Widzę porywisty wiatr.
Widzę kolory.
Widzę światła blask.
Widzę cienie.
Widzę graffiti na murawie.
Widzę dzieci.
Widzę kokosowe palmy.
Za to nie widzę ciebie.
I na co mi te życia skarby?
Komentarze (3)
Te wszystkie powtórzenia jak w litanii - zupełnie zbędne, a w sumie bez nich w sumie za dużo by nie zostało...
Nie tędy droga. Brak tu zdecydowanie poezji i no, pomysłu. Takie tam wymienianie randomowych rzeczy i oczywiste podsumowanie na koniec.
I żeby nie było - nie gryzę. Doradzam.
Pozdro
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania