Obcy

Dziś znów się minęliśmy, chodz już się nie znamy, mimo że znamy

Kolejny raz wspominam dawne czasy, które nie są wcale dawne

Już zapomniałam jak to jest się z tobą witać i żegnać

Ty dla mnie wciąż nadzieją, ja dla ciebie nieistniejącą

Dziś patrzę, jak gorące słońce w śnieg sie zamieniło, a my sobie nagle obcy

Jedyne co mi zostało po tym wszystkim, to miłość do papierosów

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania