Obecność

Leżę bykiem na czarnej kanapie

Cieszę się, że deszcz już nie kapie

Za oknem

Kuku, a kuku – kukułeczka próbuje się wysłowić

Mrówki chyba żyją – bo noga mnie mrowi

Strasznie

Czarno to widzę – trzeba zaraz wstawać

Przerwać byczenie na czarnej kanapie, na której na szczęście…

 

Obok ktoś chrapie

Głośno

Słodko brzmi to głośne chrapanie

Choć, jak budzik, brutalnie, przerywa spanie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania