Oby
Daj mi dożyć Panie tej wielkiej pociechy,
by moje poezje trafiły pod strzechy,
żeby je wielbili i duzi i, mali,
zdrowi oraz chorzy, mężczyźni, kobiety
a dziateczki szkolne pod kołdrą łykały,
żeby je czytali, przy wieczornej zorzy,
wybredni krytycy, surowi cenzorzy.
Komentarze (23)
"O, gdybym kiedy dożył tej pociechy,
Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy".
Choć li on też tworzył
pod koldrą przy zorzy
odurzony wonnym odorem
pach i pachwiny
dla tęsknej kalwaryjskich strof
pod strzechą dzieciny?
Powinien napisać, że to parafraza albo z inspiracji wierszem Mickiewicza, inaczej to kradzież cudzej myśli twórczej, a tu nawet żywcem zerżnięte dwa pierwsze wersy.
Po to się robi parafrazę, żeby przypomnieć dzieło jakiegoś autora i przy okazji wtrącić swoje trzy grosze, czyli własne przemyślenia ◉‿◉
Oby
Daj mi dożyć Panie tej wielkiej pociechy,
by moje poezje trafiły pod strzechy,
żeby je wielbili i duzi i, mali,
zdrowi oraz chorzy, mężczyźni, kobiety
a dziateczki szkolne pod kołdrą łykały,
żeby je czytali, przy wieczornej zorzy,
wybredni krytycy, surowi cenzorzy.
Dobranocka
Przekleiłam, żeby nie było wątpliwości.
Przedstawienie cudzego tekstu jako własnego, może wypełniać znamiona przestępstwa z art. 115 ust. 1 pr. aut. określanego potocznie jako plagiat (ściganego z urzędu).
Dlatego tak ważne jest zaznaczenie, że to parodia, parafraza czy cóś innego. Nawet ogólnie dostępnych dowcipów nie wolno przedstawiać jako własnych, bo to czyjeś dzieło, nie nasze.
Ano próbuje się ukryć, ale i tak go widać ◉‿◉
No cóż, to taki pęd do wielkości, ech, te człowiecze ambicje ◉‿◉
Nie kukiełkuj, tylko bryle załóż, schowałeś głowę w piasek, ale dyferencjał na wierzchu ◉‿◉
zepchnął wieszcza on z cokołu,
zamiast chwacko z nim pospołu,
ale zadek miał za duży,
leży teraz wieszcz w kałuży ◉‿◉
A daj mu Boże, tylko niech tę wielkość w pisaniu widać.
Ponoć kieckowe dobrze płacą, pewnie B. już porschakiem pomyka ¬‿¬
Hahhahaha, napisz lepszy, kawalerze nadobny ¬‿¬
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania