Oczekiwanie

Zimowe niebo jest przeważnie szaro-białe.

Krąży ze śniegiem po zagubionym miasteczku.

 

Ptaki wydziobią srebrzyste płatki.

Kiedy nadejdzie senna mgła,

schowają łebki pod skrzydła.

 

Z wnętrza drzew nie słychać muzyki

- zagrają, gdy będą gotowe.

Wkrótce latarnik odsłoni gwiazdę,

która rozpocznie prawdziwą podróż.

 

Korzenny zapach świąt otwiera pamięć,

zatrzymuje w miejscu.

Powoli składam rzecz po rzeczy.

 

Zostanę tu na dłużej,

aby Erato pomogła pisać.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • MartynaM 10.12.2021
    Ładny wiersz. 5
  • Dekaos Dondi 10.12.2021
    Kikimora↔Bardzo klimatycznie. Można zobaczyć. Jak początek obrazu, na oczekującym płótnie.
    Aż sobie "Cichą noc"→zanuciłem:)
    Pozdrawiam:)↔%
  • Trzy Cztery 10.12.2021
    Podoba mi się zimowe niebo, które "krąży że śniegiem po miasteczku", a nie podoba mi się, że zapach "otwiera twarze".
    W ogóle- trzecia strona trochę słabo wygląda. Gdy czytam o otwartych twarzach i przy tych otwartych twarzach mam składanie rzeczy, wyobrażam sobie twarze jak... szafy z półkami...
  • kikimora 10.12.2021
    Podrasowałam trzecią strofę.
  • Trzy Cztery 10.12.2021
    *trzecia strofa

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania