Od komucha - Tuwima
Tańczące wilki nad mym truchłem
palcem grzebiące w poetyce
i najmądrzejsze jako widzę
całujcie mnie rozkosznie w dupę
wielkie teorią małe duchem
gorliwe błazny pobożności
jak kastrat piejcie o miłości
całujcie mnie pospołu w dupę
wampiry chętne na mą juchę
frustracji pełne przy krytyce
palcem grzebiące w poetyce
całujcie mnie od dzisiaj w dupę
łowiące prawdę jego uchem
wrażliwce kryte skórą słonia
mające prawdę w suchych dłoniach
lecz wcześniej...buzi dajcie w dupę
wy ciasne mózgi jednym ruchem
chcecie głupotę jako cnotę
wkleić maluczkim ale potem
całujcie mnie po prostu w dupę
znów zaliczyły wielką skuchę
sępy hieny i padalce
lecz patrzę na to już przez palce
bo cmokną mnie przepięknie w dupę
Komentarze (36)
Wygrał któryś przegląd piosenki studenckiej YAPA.
Wykorzystałem tylko jako motyw przewodni jego pomysł na dupę w ostatnim wersie.
I powiedz mi, jakie ma znaczenie, czy komuchem był, czy nie?
Tu był (jest) specjalista od oceny poety przez pryzmat ich życiorysów.
Np. świetnego Broniewskiego, piłsudczyka i weterana wojny 1920, tylko dlatego, że żył później i pisał w takich, a nie innych czasach.
Chcieli być w kraju, to płacili określoną cenę.
Może wierzyli w tę ideologię?
Czy to cokolwiek zmienia w ocenie ich kunsztu i talentu poetyckiego?
Czy to umniejsza w jakikolwiek sposób jej talentowi?
Tytuł taki jest, bo własnie wspominany przez nas oszołom psy wieszał na Tuwimie za czasy w jakich tworzył.
No i że Żyd.
Wybitni reżyserzy też tworzą filmy dla grantów, a nie dla ideologii.
A te filmy stają się klasyką i są podziwiane.
Po Stalinie płakały miliony.
Sądzisz, że nie widzieli ich znajomych, przyjaciół, czy rodziny aresztowanych przez NKWD czy UB?
Jestem też tylko człowiekiem. Zdarzyło mi sie więc podejmować złe wybory, źle oceniać, krzywdzić i błędnie postępować. Nie jestem z tego dumny.
Ale tu (i gdzie indziej w tematach literackich) oceniamy twórcę za jego dzieła i talent.
Może być, że najgorszy morderca jest jednocześnie genialnym poetą.
Rimbaud był kryminalistą, a ocenia się dziś jego poezję, a nie życiorys.
Mnie zainspirował jego wiersz, a nie jego życiorys.
Nam trzeba dobrych poetów bez wartościowania za pochodzenie.
Równie dobrze Mickiewicz był Litwinem, choć pisał po polsku.
Rytmicznych potknięć nie widzę.
Może wskażesz?
wydaje mi się, że ostatni wers w zwrotkach ma za dużo o jedną sylabę. u Tuwima jest "całujcie mnie wszyscy w dupę" i to pasuje idealnie do rytmu. ale może się mylę. nie znam sie na poezji zupełnie. Tuwima lubię i cenie bardzo. dlatego wypominanie mu pochodzenia uważam za obrzydliwe, tak jak zresztą każdemu innemu człowiekowi.
Co do rytmu, raczej nie liczę sylab i zdaje się na czuja, a ten mnie raczej nie zawodzi.
Bo nie zawsze zgodna ilość sylab jest warunkiem poprawnego rytmu.
Przeczytałem jeszcze raz i nie widzę w odbiorze kłopotu.
Motyw dupy wykorzystałem luźno, bez wiernego naśladownictwa mistrza.
Poza przypadkiem jednego oszołoma.
Tu wykazuję się aż nadgorliwością, ale za dobrze znam pacjenta, aby wierzyć, że go nie ma.
Jest tylko utajony w kolejnych klonach, co czynił zawsze.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania