od rodzenie
studnia podwórka z centrum
miasta
jeszcze bardziej pusta
cienie grają w piłkę
tam gdzie
dzieciaki zbyt szybko dorosły
wszyscy to wiedzą
udają że nie było sprawy
miasto jak to miasto
zbyt mało dla zbyt wielu
tańczą przed cudzą śmiercią
może je pominie
kości wypadły z kubka
dwie szóstki obudzą demony
ze stęchłej piwnicy
obudź się ty i ty
nikt nie zapyta dlaczego
szkolna wycieczka
autobus ucieka do nieba
będzie jak było
dla nowych inaczej
wciąż i wciąż tak
samo
Komentarze (4)
Pewno o duszę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania