Od Sangwinika teraz - "Okruch teraźniejszości"
Tyle mi właśnie wystarczyło
Świadomość obce lśnienie pokryło.
No nie, to zlepek uczuć mój drogi
Dla racjonalności lepiej przygotuj swe nogi.
Czy aby poważnie twoje sny takie puste
Łącząc twe wizje dla chaosu czuję rozpustę.
No nie, czysta myśl, efekt ewolucji i biologii
Gdzieś coś na początku tworzy i łączy dialogi.
Fenomen wyżej przez ciebie wymieniony
Jeest za trudny. Zrymuje tu kiedyś "odklejony".
Teraz spadam. Z braku energi padam. Za cholerę już tego dzisiaj nie przekładam. Wykładam zazwyczaj po cichu. Najlepiej przy ognichu.
Następne części: Od Sangwinika teraz - "Trochę spokoju"
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania