Oda do Starości

Starości! Ty nad poziomy

Nie wylatuj, bo ci kręgosłup strzeli

 

Starości! Dodaj mi skrzydła!

Bom na wylocie z tego świata,

A ścieżka do raju krzywa

I na nogach nie zajdę

 

Razem starzy przyjaciele!

Jednością głupi, nierozumni, szaleni

 

Razem starzy przyjaciele!

Za ręce pójdziem,

Choć daleko nie ujdziem

W tym starym ciele

 

Starości! Co prowadzisz naprzód

Wprost na cmentarz

Nas, co w rękach przed dniami

Trzymali elementarz

 

Pryskają nieczułe lody,

Do wód powróciły łososie

Witaj jutrzenko swobody,

Dzieci paląca na stosie

 

My, w starości słabi,

Szczęśliwi widząc nasz los,

Bo dorosłych starców

Nie wpuszczają na stos

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania