Poprzednie częściOdbicie

Odbicie

Nie zamykajmy oczu duszy, gdy łzy przykrywają świat,

Światło zamieni ten deszcz w tęczę.

Otrzyj swoje mokre policzki.

 

Strach powoli wypełnia nasze ranne serce,

Ono pragnie tylko żyć dla tej drugiej osoby.

Kłamstwo nie było śmiertelnym ciosem.

 

W twym umyśle trwa jeszcze burza,

Twój ocean kiedyś uspokoi się.

Sztorm będzie już tylko przykrym wspomnieniem.

 

Prawda stoi przed tobą niczym piękna kobieta,

Dlaczego boisz się jej spojrzeć w oczy?

Twój uśmiech nie jest już szczery.

 

Jedna rana zamieniła fakty w mity,

Słowa nagle straciły swoje znaczenie.

Widzę marną śmierć, która się ukrywa w tobie.

 

Twoje ludzkie oczy zamknęły się na wieki,

Dostrzegam tylko mroczną pustkę w twym spojrzeniu.

Czy tak wygląda twój koniec?

 

Otwórz oczy duszy, które chcą ujrzeć światło,

Dlaczego boisz się nowego dnia?

Kolejna łza spływa po twej martwej duszy.

Następne częściOdbicie

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Karo 08.02.2016
    Jakoś źle czytało się ten wiersz. Lecz to jest tylko moja opinia. Zostawiam 4 i jeszcze rz zapraszam Cie do przeczytania następnych części "Czego się boisz?"
  • Kasumi Mai 08.02.2016
    "Tęcza zamieni ten deszcz w tęczę. " coś za dużo tej tęczy w tym zdaniu Hahah oprócz tego bardzo fajne :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania