Od(Byty)

Gdybym był kamieniem

rzuciłbym siebie w gówno

ono prawdziwie pachnie

nigdy nie łaknie

woni Rozumnych

 

Oni - Wyperfumowani Ludzie

z gówna szydzą

gównem się brzydzą

lecz nikt im nie dorówna

w pożądaniu gówna

 

Te ich przyziemne marzenia

bezwartościowe pragnienia

aż po skraj upodlenia

 

Piękno, Bogactwo i Władza

 

Wszystko się sprowadza

Do gówna

Do gówna

Do gówna

 

Gdybym był gównem

rzuciłbym siebie w Człowieka

on prawdziwie zalatuje

i nawet nie próbuje

innego pachnidła

 

Ja - gówno śmierdzące

dla gówna nie ubliżam

gówna nie poniżam

i nikt mi nie dorówna

w pożądaniu gówna

 

Te moje przyziemne marzenia

bezwartościowe pragnienia

aż po skraj upodlenia

 

Biel, Szarość i Sadza

 

Wszystko to dla nich przeszkadza

Bo gówno

Bo gówno

Bo gówno

 

Pamięci Stanisława Grochowiaka - 18.04.2020.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • maciekzolnowski 16.09.2021
    Nie jest to wcale jakiś tam sobie gówniany wierszyk-rymowanka. Tylko nie wiem, jak będąc kamieniem, samym sobą możesz rzucić? Pozdrawiam! ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania