"Odchodzisz, żeby zostać" To bardzo treściwy tytuł.
Odchodząc, zabrałeś z sobą lewą komorę, prawą celowo zostawiłeś przestrzeloną, dziurawa pompuje krew do mózgu tylko po to, by podtrzymać świadomość, że obie na zawsze należą tylko do ciebie. Nie lubię słów "łamiesz" i "rozmieniasz".
Komentarze (14)
Wydawało mi się, że Łukaszenko — nieudolnie — być może dlatego nie zauważyłaś, że to zaloty.
Każdy facet może nim być, więc czemu ty nie?
Jak Cię przekonać? Cholera, nie mam wprawy w przekonywaniu, że nie jestem tym, który kocha. W drugą stronę to ja oczywiście wiem doskonale, ale tu tracę przysłowiowy grunt pod nogami.
Dużo zdrowia życzę, żebyś miał siłę na tę nienawiść... ?
świetliki piruety
podniebne balety
w hamaku wino
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania